Gryglas: Wierzę, że Ryszard Petru ma potencjał, by kierować partią i opozycją
– Przypomnę, że był to wyjazd jednak prywatny, za prywatne pieniądze. Rzeczywiście, pani Katarzyna Lubnauer, jak później przyznała, nie miała precyzyjnych informacji na ten temat, stąd pojawił się szum informacyjny na ten temat, natomiast dzisiaj już wiemy, że był to wyjazd prywatny – mówił na antenie Telewizji Republika poseł .Nowoczesnej.
Gościem Macieja Wolnego w "Republice na Żywo" był Zbigniew Grylas, poseł .Nowoczesnej.
Mówiąc o wyjeździe lidera .Nowoczesnej z posłanką Joanną Shmidt, poseł przypomniał, że "wiele już padło słów na ten temat".
– Przypomnę, że był to wyjazd jednak prywatny, za prywatne pieniądze. Rzeczywiście, pani Katarzyna Lubnauer, jak później przyznała, nie miała precyzyjnych informacji na ten temat, stąd pojawił się szum informacyjny na ten temat, natomiast dzisiaj już wiemy, że był to wyjazd prywatny. Jak przyznał Ryszard Petru – niefortunny i przeprosił za to Polaków i wyborców. Myślę, że trzeba docenić ten fakt, politycy rzadko skłaniają się do tego, by przeprosić za swoje niewłaściwe zachowania – mówił Zbigniew Gryglas.
Wyjazd odbył się w czasie protestu opozycji, który trwać ma do 11 stycznia. – Jak powiedział przewodniczący to była niefortunna decyzja, powinien był pozostać w pobliżu. Przypomnę, że ten protest jest rotacyjny. Rzeczywiście, my nie przebywamy tam cały czas, ja jestem tutaj – u państwa, święta spędziłem z rodziną, dla mnie święta są najbardziej istotne, żeby wtedy być z rodziną. Musiałoby się zdarzyć coś niezwykłego, by z tego zrezygnować – mówił poseł .Nowoczesnej.
– Myślę, że Ryszard Petru wyciąga wnioski z tych sytuacji, przeprosił za to Polaków i trzeba to docenić. Wierzę, że Ryszard Petru ma potencjał, by kierować partią i opozycją – przyznał gość Telewizji Republika.