Tomasz Gross w poniedziałek uczestniczył w debacie zorganizowanej przez Krytykę Polityczną. Skandalista nie tylko nie wycofał się ze swoich kłamliwych oskarżeń wobec Polaków, ale wręcz dołożył kilka tez, które jeszcze bardziej oczerniają nasz naród. Stwierdził m.in., że "Polacy razem z Niemcami mordowali Żydów od początku Holokaustu”.
Polacy słusznie byli dumni z oporu, jaki stawiali nazistowskim okupantom, ale faktycznie podczas wojny zabili więcej Żydów niż Niemców – pisał na łamach niemieckiego "Die Welt" Jan Gross, autor książek oczerniających Polaków i opisujących ich jako antysemitów. Kolejna skandaliczna teza Gorssa wywołała sprzeciw wielu polskich komentatorów, ale także Ministerstwa Spraw Zagranicznych CZYTAJ WIĘCEJ...
Lewicowa Krytyka Polityczna w poniedziałek zorganizowała z nim debatę pod prowokacyjnym tytułem „Komu wolno żyć w Polsce?”.
Gross podczas debaty podtrzymywał wszystkie swoje wcześniejsze oskarżenia wobec Polaków. Jego zdaniem, sprzeciw naszego społeczeństwa w związku z przyjmowaniem imigrantów wynika z nierozliczenia naszego udziału w zagładzie Żydów, co stoi w przeciwieństwie do Niemiec, które wykazują pozytywny stosunek do uchodźców.
– Związek między holokaustem a tym, jak Polacy się odnoszą do uchodźców, jest głęboki. To jest trauma, która siedzi w Polakach – mówił. "Jawnie ksenofobiczny stosunek Polaków do obcych narodowości", który dostrzega w Polakach Gross, wynika, jego zdaniem z tego, że po zagładzie Żydów nasz kraj stał się monoetniczny i pozbawiony mniejszości.
Jan Gross nie wycofał się ze swoich słów, że "Polacy zamordowali więcej Żydów niż Niemców", wręcz przeciwnie brnął w zaparte, że jest to prawda. Zdaniem Grossa Polacy mogli zabić nawet 200 tysięcy Żydów, choć jeszcze kilka lat temu sam podawał kilkukrotnie mniejsze liczby.
– Ważne jest nie tylko pytanie ilu żydów zamordowali Polacy, ale też ilu Polaków mordowało żydów. Zwłaszcza, że nie chodzi tu tylko o akt zabójstwa, ale sytuację, gdy człowiek aprobuje to, że ktoś jest zabijany. [...] Polacy zaczęli zabijać żydów wraz z Niemcami od samego początku, gdy Niemcy zaczęli holokaust – stwierdził.
Słowa Grossa zostały negatywnie przyjęte przez polskich internautów. Uczestniczący w debacie, Aleksander Smolar z Fundacji.
Ministerstwo kultury jednym z darczyńców Krytyki Politycznej
Jednym z darczyńców Krytyki Politycznej i Fundacji im. Stefana Brzozowskiego jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Telewizjarepublika.pl zwróciła się do ministerstwa z zapytaniem, czy w związku z zaproszeniem przez Krytykę Polityczną Jana Tomasza Grossa na debatę pt. "Komu wolno żyć w Polsce?", mają zamiar podjąć jakiekolwiek działania.
"Finansowanie wydawcy Krytyki Politycznej jest realizowane w ramach obowiązujących w MKiDN procedur wspierania projektów kulturalnych i każdorazowo dotyczy wsparcia określonego projektu. MKiDN nie uczestniczy w organizacji poniższej debaty (ani finansowo, ani organizacyjnie)" – opowiedziało nam ministerstwo.
POSŁUCHAJ CAŁEJ DEBATY Z JANEM TOMASZEM GROSSEM:
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Gross znieważył Naród Polski? Jest doniesienie do prokuratury
MSZ o tekście Grossa: Nieprawdziwy historycznie, szkodliwy i obrażający Polskę
Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego: Gross doniósł na Polaków