Gowin o propozycjach Komorowskiego: Przejaw arogancji i pogardy

– Kiedy tego słucham przychodzi mi na myśl powiedzenie o tym, że diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni – tak Jarosław Gowin skomentował dzisiejsze propozycje Bronisława Komorowskiego.
Bronisław Komorowski zapowiedział dziś, że zaproponuje zmiany w konstytucji ws. JOW-ów, finansowania partii i prawa podatkowego. To reakcja ubiegającego się o reelekcję prezydenta na własną porażkę w pierwszej turze i wysokie poparcie dla kandydata niezależnego Pawła Kukiza. CZYTAJ WIĘCEJ
Do propozycji Komorowskiego odniósł się na antenie TV Republika lider Polski Razem Jarosław Gowin.
Zdaniem polityka jest to przejaw arogancji i pogardy do Polaków. – Jeśli on wierzy, że ktoś się da omamić, że antysystemowi wyborcy będą chcieli przenieść na niego swoje poparcie, to jest już za późno, to już się nie uda – ocenił.
Gowin powiedział, że na najbliższe dwa tygodnie musimy się przygotować na kampanię straszenia PiS-em i powrotem do władzy Jarosława Kaczyńskiego. – Przypomina mi się Kabaret Moralnego Niepokoju, skecz o tym, co się stanie jak PiS dojedzie do władzy... Taki kabaret będziemy teraz oglądać, tylko że w wykonaniu mainstreamowych mediów – podkreślił.
Szef Polski Razem przyznał, że tak znaczne poparcie dla kandydatów antysystemowych musi spowodować refleksję wśród polityków Zjednoczonej Prawicy. – Musimy się zastanowić, dlaczego nie jesteśmy dla nich przekonujący – mówił.
Zdaniem Gowina, przed wyborami parlamentarnymi prawica powinna poszerzyć swój program. – Ja uważam - jako osoba, która na taki rozwiązaniu ucierpi – że powinniśmy postawić na cały szereg nowych środowisk, organizacji samorządowych. Potrzebujemy nowych świeżych twarzy – przekonywał.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Najnowsze

Biznesmen biwakował nad rzeką. Spotkał lwicę. Nie żyje

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Hejt na córkę nowego prezydenta. Na szczęście dobrych ludzi jest więcej [KOMENTARZE]
