Dzisiaj w Sejmie odbędzie się głosowanie nad rządowym projekt ustawy o leczeniu niepłodności popieranym przez posłów PO, Twojego Ruchu, SLD oraz część posłów PO i PSL. – Tutaj przyznaje się tym dzieciom warunkowe prawo do życia – komentował projekt rządowy Jarosław Gowin.
Przeciwko projektowi są posłowie PiS i Zjednoczonej Prawicy Jarosława Gowina. Uchwalona dzisiaj ustawa byłaby pierwszym uregulowaniem prawnym kwestii in vitro. Czytaj więcej
Przedmiotowe traktowanie ludzkich zarodków
Jak tłumaczył Gowin, jeśli zarodki będą traktowane przedmiotowo, na co ma zezwalać jego zdaniem ustawa w obecnym kształcie, będzie to prowadziło do nadużyć. – Zarodki ludzkie mogą być niszczone (…) zbiór komórek, tkanek zawsze można wyrzucić do zlewu – mówił polityk.
Polityk podkreślił też, ze nowe regulacje pozwolą na niekontrolowane stosowanie zabiegu, również za pieniądze publiczne. – Od pewnego czasu zabiegi in vitro są finansowane przez państwo, to jest moralny skandal – mówił Gowin. – Bez żadnej kontroli faszeruje się kliniki in vitro, które i tak są żyłami złota, pieniędzmi publicznymi. In vitro nie powinno być finansowane z budżetu – dodał.
Polityk stwierdził też, że takie traktowanie kwestii niepłodności i ludzkich zarodków „jest sprzeczne z cywilizacją zachodu”. – Człowiek nie może być traktowany jako środek, tylko jako cel – podkreślił.
Furtka dla par homoseksualnych
Gowin podkreślił też, że projekt rządowy umożliwi posiadanie dzieci osobom w związkach jednopłciowych. - Konsekwencje (uchwalenie ustawy - red.) mogą być takie, że uprawnienia do zabiegu in vitro uzyskają pary homoseksualne – stwierdził.
– Projekt rządowy, nie wiem czy do końca świadomie otwiera furkę aby homoseksualiści mogli adoptować dzieci – dodał.
Jak podkreślił polityk, jeśli Zjednoczona Prawica i PiS wygrają wybory parlamentarne, to będą się starały z pomocą ruchu Pawła Kukiza wprowadzić zmiany w ustawie. - Nie jestem za tym, żeby in vitro było zakazane, ale trzeba wyeliminować wszystkie patologie – dodał Gowin.
Czytaj więcej: