Przejdź do treści
Gość Niedzielny zablokował tekst krytyczny wobec Komorowskiego. „Wiem już, kogo mam się bać. I naprawdę się boję”
zrzuty ekranu z gosc.pl

„Panie Prezydencie, zrozumiałem, wszystko jasne, dzięki za to ostrzeżenie. Wiem już, kogo mam się bać. I przyznam, że naprawdę się boję” – napisał w tekście zamieszczonym na stronie gosc.pl ks. Tomasz Jaklewicz.

Tekst został zablokowany bez wyjaśnień redakcji Gościa Niedzielnego. Jego treść wydobywają jednak internauci.

 

 Usunięto obraz.

 

Ks. Tomasz Jaklewicz na stronie internetowej Gościa Niedzielnego opublikował tekst „Panie Prezydencie, dziękujemy!”, w którym odnosi się do spotu ubiegającego się o reelekcję Bronisława Komorowskiego i jego poglądów na in vitro.

Niestety, @Gosc_Niedzielny zawiesił publikację felietonu ks.Jaklewicza: http://t.co/J0dwlNdAqc. Tekst dużemu misiowi nie przypadł do gustu?

— Jacek Wieczorek (@Ja_Wieczorek) maj 6, 2015

 

 

 

Najnowszy spot wyborczy Bronisława Komorowskiego jest świetnym prezentem dla katolików, którzy chcą głosować na kandydata reprezentującego wartości im bliskie. Wiedzą oni już, że nie jest to obecny prezydent – napisał ks. Jaklewicz.

 

Dalej duchowny rozprawia się z pokazowym katolicyzmem Bronisława Komorowskiego zestawiając go z odważną – jego zdaniem – deklaracją Andrzeja Dudy, który mimo świadomości ataku głównych mediów, przyznał się, że jako osoba wierząca jest przeciwny in vitro.

 

Zobaczyłem człowieka, który ma odwagę powiedzieć, że jest człowiekiem wierzącym, że jego etyczne przekonania w kwestii in vitro (więc pewnie w innych też) są zgodne z nauczaniem Kościoła oraz że to ma znaczenie dla jego programu politycznego – napisał ks. Jaklewicz. Duchowny podkreślał odwagę deklaracji kandydata PiS, który musiał zdawać sobie sprawę z tego, że „mainstream medialno-polityczny mu tego nie daruje”.

 

Ks. Jaklewicz dodał, że „pałki in vitro” wobec kandydata PiS użył sam prezydent Komorowski w najnowszym spocie.

 

Komunikat Komorowskiego wysłany kilka dni przed wyborami brzmi więc tak: „Uważajcie na Dudę, on jest wierzący, co gorsza – podziela etyczne przekonania Kościoła i co najgorsze – można się spodziewać, że jego katolickie sumienie będzie wpływało na jego program polityczny. Rodacy, drżyjcie!”. Panie Prezydencie, zrozumiałem, wszystko jasne, dzięki za to ostrzeżenie. Wiem już, kogo mam się bać. I przyznam, że naprawdę się boję – napisał w niedostępnym już teraz tekście ks. Tomasz Jaklewicz.

@RobertTekieli @Ja_Wieczorek @pburdzy @Gosc_Niedzielny ten tekst jest jeszcze w cachu googla a w tekście sama prawda pic.twitter.com/m1gC4Fmrwh

— 10murzynków® (@10murzynkow) maj 6, 2015
telewizjarepublika.pl, gosc.pl

Wiadomości

Startuje Puchar Świata w skokach narciarskich. Będzie 100?

Bolsonaro jak Trump. Chcą uniemożliwić start byłemu prezydentowi

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Zmiany w życiu potencjalnego kandyata PiS na Prezydenta RP

Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm

Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi

Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław

Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!

Najnowsze

Startuje Puchar Świata w skokach narciarskich. Będzie 100?

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Bolsonaro jak Trump. Chcą uniemożliwić start byłemu prezydentowi

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących