Górnicy i mieszkańcy miasta wyszli na ulice Bytomia by zaprotestować przeciwko zamknięciu KWK Bobrek-Centrum. Protest z udziałem kibiców, nauczycieli, taksówkarzy czy nawet pracowników zakładów pogrzebowych odbywa się przy dźwiękach orkiestry górniczej. Z kolei podczas wiecu w Brzeszczach Piotr Duda zapowiadał walkę "do końca".
W zorganizowanej w Bytomiu manifestacji udział bierze samochód wiozący trumnę oblepioną nekrologami kopalni Bobrek-Centrum. Swój udział w proteście zapowiedzieli przedstawiciele sześciu związków zawodowych.
Trasa przemarszu wiedzie od bramy kopalni Bobrek do bramy kopalni Centrum, zaś jego kulminacja będzie miała miejsce na rynku.
Rzeczniczka bytomskiego magistratu, Aleksandra Szatkowska-Mejer informowała jeszcze przed rozpoczęciem manifestacji, że wciąż spływały informacje o kolejnych grupach ludzi chcących przyłączyć się do protestu. Nie potrafiła jednak określić, jakiej ilości osób można spodziewać się w najbliższym czasie na ulicach Bytomia. Podkreśliła jednak, że blokada miasta może potrwać nawet do kilku godzin.
Ktoś wątpil, gdzie będzie największy dym?! "@KoselaPatryk: Bytom. Rewolucja na Śląsku trwa! #StrajkNaŚląsku pic.twitter.com/4tov0aHYXh"
— Dorota Niećko (@DorotaNiecko) styczeń 14, 2015
Kolejna klepsydra dziś. Tym razem umarł #Bytom Gigantyczny protest, kilkanaście tys ludzi na ulicach #StrajknaŚlasku pic.twitter.com/9lc1cZaxBK
— Dorota Niećko (@DorotaNiecko) styczeń 14, 2015
Tak wyglądają protestujące tysiące w #Bytom (tu foty i film http://t.co/8aJqsFaSLU ) #StrajknaŚlasku pic.twitter.com/vzm7qYWiti
— Dziennik Zachodni (@zachodni) styczeń 14, 2015
Duda w Brzeszczach: Będziemy walczyć do końca
W pobliżu bramy do kopalni KWK Brzeszcze odbył się wiec liderów związkowych.
- Będziemy walczyć do końca - zapowiadał przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda. - Powiedziałem głośno do posłów, szczególnie do posłów PO i PSL ze Śląska: my wiemy, jak wyglądacie, wiemy gdzie mieszkacie - zaznaczył, nawiązując do wcześniejszej konferencji prasowej, w której wygłosił podobne słowa.
Tłum odpowiedział mu okrzykiem "znajdziemy was".
Duda zapewnił górników o poparciu większości społeczeństwa oraz o solidarności stoczniowców z Gdańska i ze Szczecina, którzy po likwidacji stoczni, rozumieją determinację górników walczących o kopalnie. - Jak będzie trzeba, to stoczniowcy tu przyjadą - dodawał otuchy.