Przyszłych emerytów czeka finansowy dramat. Mamy też problem z oszczędzaniem

Już za 20–30 lat przeciętna emerytura wyniesie jedynie 30 proc. ostatniego wynagrodzenia. Jeśli ktoś dziś zarabia 6 tys. zł brutto, to na emeryturze dostanie miesięcznie ok. 1800 zł. Z tych pieniędzy można co najwyżej opłacić najpilniejsze sprawy i wydać na bardzo skromne jedzenie, starczające na kilka dni – powiedziała na łamach „Rzeczpospolitej” ekonomistka dr Anna Rybicka z SGH.
Mamy świadomość przyszłej biedy, ale mało oszczędzamy
Większość Polaków wie, że czekają ich duże problemy finansowe, ale niestety niewiele z tym robią. Jedynie 25 proc. Polaków regularnie odkłada pieniądze, a aż dwóch na trzech nie korzysta z żadnych form oszczędzania emerytalnego – takich jak PPK, IKE czy IKZE. 15 proc. badanych liczy na wygraną w grach losowych. Połowa zadeklarowała, że nie ma z czego odkładać na przyszłość.
Dane ZUS pokazują, że kobiety dostają średnio o 1600 zł mniej emerytury niż mężczyźni. Przeciętna emerytura kobiet to ok. 3400 zł, panowie dostają średnio prawie 5000 zł.
To efekt nie tylko niższego wieku emerytalnego, ale też przerw w pracy związanych z opieką nad dziećmi i niższych wynagrodzeń w wielu branżach – tłumaczy prof. Marek Nowicki, demograf z Uniwersytetu Łódzkiego. Kobiety żyją dłużej, więc ta sama suma składek musi wystarczyć na więcej lat" - dodaje.
Oszczędzamy odkładamy na później
Polacy deklarują, że średnio miesięcznie odkładają ok. 900 zł na miesiąc. Jednak to na ogół na bieżące potrzeby, a pieniądze te emerytur nie doczekają. Co czwarty Polak nie ma żadnych oszczędności.
Problem nie leży w braku świadomości, ale w braku planu – podkreśla Jarek Bartkiewicz, prezes Prudential Polska.
Wielu z nas wie, jak działa system emerytalny, ale odkładanie "na później" stało się narodowym nawykiem. A później może być za późno - dodaje.
Oszczędzajmy już teraz, wyrabiajmy nawyk
Eksperci apelują, żeby zacząć oszczędzać już teraz, nawet symbolicznie.
Jeśli ktoś zacznie odkładać równowartość jednej kawy dziennie, czyli ok. 15 zł, to po 30 latach może mieć kilkaset tysięcy złotych więcej w kieszeni – wylicza Bartkiewicz.
To może być różnica między spokojną starością a finansowym stresem każdego dnia.
Jeśli nic się nie zmieni, dzisiejsi 30- i 40-latkowie będą musieli liczyć na siebie. Państwowa emerytura zapewni im raczej przetrwanie niż godne życie – ostrzega z kolei dr Rybicka.
Źródło: Republika, Rzeczpospolita
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Jarosław Kaczyński ostro o hejterach zakłócających uroczystości miesięcznicy smoleńskiej: to jest grupa Putina
ŚLEDZTWO REPUBLIKI. Chłopak Marianny Schreiber, chory na raka darczyńca i nieruchomości warte 2,5 mln zł.
Moralność Kalego. "Głupek" i "szmata" to wg. Magdaleny Środy "wyraz troski o standard naszego życia politycznego"
"Wrócił Tusk, wrócili sędziowie na telefon!". Błaszczak uderza w Żurka: koalicja 13 grudnia chce wprowadzić terror praworządności
Najnowsze

Selekcjoner po wygranej z Nową Zelandią: „Tego mi brakuje w naszej kadrze”

Jarosław Kaczyński ostro o hejterach zakłócających uroczystości miesięcznicy smoleńskiej: to jest grupa Putina

ŚLEDZTWO REPUBLIKI. Chłopak Marianny Schreiber, chory na raka darczyńca i nieruchomości warte 2,5 mln zł.
