W dzisiejszym programie "Geopolityczny Tygiel" dr Jerzy Targalski poruszył m.in. temat zamachu w Birmie.
- Fakt, ze jesteśmy oszukiwani, jesteśmy przedmiotem manipulacji nie oznacza należy dostrzegać czynniki zewnętrzne. Nie ma na razie żadnych przesłanek, które wskazywałby na to że, atak na Birmę jest kierowany z zewnątrz, z Chin, USA, czy Indii, bo nie jest on w interesie tych trzech mocarstw, a Rosja jest zbyt zajęta żeby zajmować się Birmą - powiedział politolog.
- Chiny chcą spokoju, ponieważ to jest ich droga zaopatrzeniowa. A Stanom Zjednoczonym nie jest potrzebne wsparcie kolejnego reżimu, który będzie oskarżany o ludobójstwo i łamanie praw człowieka, skoro USA tymi hasłami się posługuje - stwierdził dr Jerzy Targalski.