Marcin Bąk w programie Telewizji Republika ,,Wolne głosy - popołudnie\'\' rozmawiał z generałem Leszkiem Suskim, komendantem głównym Państwowej Straży Pożarnej - ,, Te pożary wysypisk mają swoją specyfikę. Duże pożary takich składowisk trwają po kilka dni a czasem nawet tygodnie. Może przypomnę państwu, że w ubiegłym roku takich pożarów dużych średnich było 37. W tej chwili mamy już 41\'\' - powiedział w programie
– Czy pożar takiego wysypiska ma jakąś swoją specyfikę, jeżeli chodzi o użycie sprzętu i tego co się wydostaje?
– Te pożary mają swoją specyfikę. Duże pożary takich składowisk trwają po kilka dni a czasem nawet tygodnie. Może przypomnę państwu, że w ubiegłym roku takich pożarów dużych średnich było 37. W tej chwili mamy już 41. Dwie godziny temu dostałem informacje, że jest kolejny nowy pożar.
– Jaka jest specyfika? Tego typu materiały są gaszone na ogół przy pomocy piany gaśniczej. Potrzebujemy środków do tego typu pożarów oraz dużych ilości sił.
– Substancje, które wydzielają się podczas procesów spalania są substancjami toksycznymi, szkodliwymi dla zdrowia, środowiska. To są bardzo trudne akcje gaśnicze.
– Duże koszty, zaangażowanie dużej ilości ludzi sprzętu. Mamy problem. Ilość tych pożarów rośnie, czyli to jest problem dla naszego państwa kompleksowy. Wiemy, że oprócz działania interwencyjnego straż pożarna zajmuje się profilaktyką.
– Mamy swoje służby rozpoznawania zagrożeń, które podejmują różne instytucje. Od czterech lat podejmujemy działania, aby skontrolować środowiska tego typu.
– Kupujemy coraz bardziej nowoczesny sprzęt. Ten używany od kilku, kilkunastu lat jest przestarzały, na rynku pojawia się nowszy, lepszy, nowocześniejszy sprzęt. Idziemy z duchem czasu. Niebawem w Kielcach będą targi pożarnicze i obserwujemy co się dzieje na rynku i to kupujemy. Obecnie jesteśmy naprawdę dobrze wyposażeni i możemy lepiej ratować ludzi i środowisko.