Gawkowski chciał śpiewać hymn UE. Kosiniak-Kamysz: Ciężko to skomentować
– Uważam, że happeningi są czasem ciekawe, ale niekoniecznie na sali sejmowej – ocenia Władysław Kosiniak-Kamysz pytany o wczorajszy występ Krzysztofa Gawkowskiego z Nowej Lewicy.
Kosiniak-Kamysz był pytany o wczorajszy występ Krzysztofa Gawkowskiego, który chciał, aby parlamentarzyści odśpiewali hymn Unii Europejskiej. Lider PSL nie krył zażenowania.
– Uważam, że happeningi są czasem ciekawe, ale niekoniecznie na sali sejmowej – stwierdził.
–Ciężko to komentować. To nie przystoi w polskim Sejmie. Przeinaczanie utworu, który był symbolem walki o wolność, o Polskę, o prawo do nauczania języka polskiego, o to aby nie utracić swojej tożsamości, utwór który pretendował do hymnu Polskiego jest objęty szacunkiem. To pieśń wszystkich Polaków, która jest śpiewana na stojąco. Jest mi przykro, że tak została przeinaczona i wykorzystana politycznie. Ta pieśń ma łączyć, a nie dzielić Polaków – dodał Kosiniak-Kamysz.
– Wszyscy sobie zaczynają robić żarty – powiedział lider ludowców.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Granica pod presją. Najnowszy raport MSWiA ujawnia skalę zagrożenia
Groźna burza śnieżna nadciąga nad Polskę. IMGW alarmuje, kierowcy muszą uważać
Naczelna Izba Lekarska pisze do Tuska. Nie mówił prawdy o sytuacji chorych na raka