Przejdź do treści
W Republice Gościem specjalnym "Politycznej Kawy" Tomasza Sakiewicza, będzie w niedzielę prezydent elekt dr Karol Nawrocki. Początek programu w telewizji Republika o godz. 11.30
W Republice XX Zjazd Klubów Gazety Polskiej jest wydarzeniem zamkniętym, przeznaczonym tylko dla Klubowiczów Gazety Polskiej. Zapraszamy na relację w Republice
W Republice Czarnek: to dzięki Klubom Gazety Polskiej i widzom Republiki wygraliśmy bitwę strategiczną. Trzeba wygrywać następne
22:19 Nigeria: co najmniej 12 osób zginęło w ataku na targ rybny przeprowadzonym przez Boko Haram
22:04 Izrael: Iran próbował zaatakować naszych obywateli na Cyprze
21:12 Izrael: zniszczyliśmy w Iranie kolejne myśliwce i niemal tysiąc dronów
20:50 USA: w Stambule planowano spotkanie delegacji USA i Iranu
20:42 Białoruś: rzeczniczka Łukaszenki potwierdziła, że uwolnienie 14 osób to odpowiedź na prośbę Trumpa
20:29 Francja: Macron stwierdził po rozmowie z prezydentem Iranu, że Teheran nigdy nie może mieć broni jądrowej
20:11 Polska: Karol Łebkowski wybrany na prezesa Polskiego Związku Zapaśniczego
18:48 Ukraina: prezydent Zełenski stwierdził, że kraj latem zawrze umowy z państwami Zachodu o wspólnej produkcji broni
18:32 USA: zmarł Jack Betts, aktor znany ze spaghetti westernów, „Spider-Mana” i Broadwayu
18:17 Iran: eksplozje na południu kraju
17:05 Litwa: rzecznik premiera poinformował, że na Białorusi uwolniono 14 osób, w tym troje Polaków
15:34 Hiszpania: krytyka 5 proc. PKB na obronność zbliża koalicję rządową w krytycznym momencie
Wydarzenie W najbliższą niedzielę (22 czerwca) o g. 13:00 w Amfiteatrze przy Zamku w Pułtusku otwarte spotkanie pod hasłem "Wygrała Polska" z prezydentem-elektem Karolem Nawrockim i prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim
NBP NBP informuje: Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: „Polska ma już 509 ton złota – więcej niż Europejski Bank Centralny! To dowód na skuteczną strategię, która wzmacnia wiarygodność Polski i buduje bezpieczeństwo finansowe obywateli"
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Flisiak: Powinniśmy zrezygnować z kwarantanny. To fikcyjne panowanie nad epidemią

Źródło: fot. Canva

Kwarantanna nie spełnia u nas swego zadania i powinniśmy z niej zrezygnować – mówi PAP prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych prof. Robert Flisiak. Dodaje, że dominują obecnie wywoływane przez SARS-CoV-2 łagodne objawy przeziębieniowe, ale nie wiemy co będzie jesienią.

PAP: Coraz więcej krajów europejskich znosi lub zapowiada zniesienie wszelkich obostrzeń związanych z pandemią, takich jak okazywanie certyfikatów covidowych czy limity zgromadzeń. Tak postąpiły już wszystkie kraje skandynawskie, a także Czechy oraz Wielka Brytania. Czy to właściwy kierunek, pandemia zmieniła już swój charakter? Zakażenia bardziej przypominają przeziębienie niż groźną chorobę?

Prof. Robert Flisiak: Przede wszystkim w tej chwili zbędne jest utrzymywanie u nas kwarantanny. I od tego powinniśmy zacząć.

PAP: Dlaczego?

Prof. R.F.: Bo kwarantanna u nas nie spełnia swego zadania.

PAP: Tysiące osób są na kwarantannie.

Prof. R.F.: Zwróćmy jednak uwagę na to, ile osób proporcjonalnie jest na kwarantannie, a ile na izolacji: jeden do jednego. Oznaczałoby to, że jedna osoba zakażona miała kontakt z zaledwie jedną inną osobą, którą trzeba wysłać na kwarantannę. A nawet mniej, bo przecież kwarantanną objęte są także osoby przyjeżdżające z innych regionów świata, a także skierowane na badanie.

PAP: I to jest absurd?

Prof. R.F.: Tak, bo jest to fikcyjne panowanie nad epidemią. Gdyby dochodzenie epidemiczne udało się przeprowadzić w przypadku każdego zakażenia to przecież na kwarantannę musiałoby trafić kilkakrotnie więcej osób niż obecnie. Oczywiście przy obecnych możliwościach Sanepidu jest to nierealne. Poza tym przy kilku milionach osób odsuniętych od pracy nastąpiłaby katastrofa gospodarcza. Wygląda na to, że większość zakażonych deklaruje, że z nikim nie miała kontaktu przez ostatnie dni, a na kwarantannę trafiają co najwyżej osoby zamieszkujące razem z osobą zakażoną.

PAP: Przypomnijmy zatem, jakie osoby są na kwarantannie, a jakie na izolacji?

Prof. R.F.: Na izolacji są osoby chore lub z dodatnim wynikiem testu na obecność SARS-CoV-2. Natomiast na kwarantannie przebywają ci, którzy z taką osobą mogli mieć kontakt.

PAP: Nie warto obejmować kwarantanną osób przylatujących z krajów spoza strefy Schengen?

Prof. R.F.: Tu też mamy absurdy.

PAP: Jakie?

Prof. R.F.: Przykładowo osoby przylatujące ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie jest największa wyszczepialność na świecie i niewielka liczba zakażeń, muszą poddać się testom na obecność wirusa, bez względu na to, czy są zaszczepione, lub muszą trafić na kwarantannę. Tymczasem przyjeżdżający z Francji, gdzie wyników dodatnich aktualnie jest 20 razy więcej, nie spotykają się z takimi ograniczeniami. Nowe przepisy o kwarantannie dla przyjeżdżających tworzono dla potrzeb bieżącej sytuacji epidemiologicznej, a potem ich nie modyfikowano. W efekcie mamy teraz niezrozumiały zlepek instrukcji postepowania, nieprzystający do aktualnej sytuacji epidemiologicznej, „chroniący” nas przed przywleczeniem zakażeń z krajów, w których ryzyko zakażenia jest mniejsze niż w Polsce.

PAP: W Polsce wkrótce też będziemy mogli znosić obostrzenia?

Prof. R.F.: Zapewne tak, ale należy jeszcze poczekać dwa lub trzy tygodnie. Może przypadnie to na początek marca, w drugą rocznicę rozpoczęcia pandemii w Polsce.

PAP: Pandemia jest już w okresie schyłkowym, choć u nas wciąż jesteśmy raczej tuż przed szczytem piątej fali?

Prof. R.F.: Jeśli chodzi o pandemię COVID-19 na całym świecie, to ona będzie wciąż trwała. W tej chwili mamy jednak do czynienia z innym wariantem wirusa SARS-CoV-2 i z zupełnie innym obrazem choroby. Nasileniem objawów przypomina ona chorobę wywoływaną przez tzw. koronawirusy „przeziębieniowe”, które od zawsze odpowiadały za jedną trzecią wszystkich zakażeń dróg oddechowych. Powodowały one na tyle łagodną chorobę, że nawet ich nie diagnozowano i nie podejmowano leczenia przeciwwirusowego.

PAP: Co zatem powinniśmy robić, nie przejmować się, bo to choroba przeziębieniowa?

Prof. R. F.: Jeśli ktoś czuje się źle powinien wykonać test. Gdy jest ujemny i nie ma gorączki można rozważyć pójście do pracy, bo złe samopoczucie nie musi wynikać z zakażenia. W przypadku dodatniego wyniku testu, a zwłaszcza gdy jest gorączka, należy pozostać w domu. Jeżeli nie ma duszności i chorób obciążających lekarz może wystawić zwolnienie i ewentualne wypisać leczenie objawowe zdalnie. Natomiast jeżeli pojawia się duszność, a do tego są czynniki obciążające konieczne staje się zbadanie przez lekarza, ewentualne wydanie leków przeciwwirusowych lub skierowanie do szpitala. Oczywiście można spodziewać się wyłudzania zwolnień, ale one zawsze były, a w obecnych czasach raczej większość osób woli pracować.

PAP: Jaki może być dalszy przebieg pandemii? Pojawiły się już trzy podgrupy wariantu Omikron.

Prof. R. F.: Z pewnością jest ich znacznie więcej, bo w naturze wirusa są mutacje i wynikająca z tego zmienność. Po prostu tyle zostało zidentyfikowanych. O tym jednak, czy jakiś wariant ma znaczenie epidemiologiczne albo patogenetyczne się przekonujemy, gdy zaczyna on dominować. I gdy widać, jakie są jego skutki kliniczne, czy ma większą zakaźność i czy powoduje inny przebieg choroby.

PAP: Co będzie jesienią? Może się pojawić zupełnie nowy wariant?

Prof. R. F.: Tego oczywiście nie możemy wykluczyć, ale większość wirusologów jest zdania, że możliwości zmian strukturalnych w białku kolca, odpowiedzialnym za zakaźność wirusa, się wyczerpały. Ale pamiętajmy, że jest wiele innych koronawirusów, które mogą w przyszłości wywołać kolejną epidemię. To nie musi być SARS-CoV-2. Na początku XX w. był już SARS, który na szczęście nie dotarł do Polski, potem pojawił się MERS, ten koronawirus też się nie rozprzestrzenił po świecie. Aż wreszcie dał o sobie znać COVID-19. I mamy jego piątą falę, choć mam wątpliwości czy pierwsza powinna być w ogóle liczona.

PAP: Ile w najbliższym czasie może być zakażeń w Polsce? Przewiduje się, że będzie co najmniej 60 tys. infekcji dziennie.

Prof. R.F.: Nie ma sensu kierować się tym, ile zakażeń, a właściwie wyników dodatnich, jest wykrywanych. Bo ta liczba zależy od tego ile testów jest wykonywanych. Bardziej trzeba patrzeć na odsetek wyników dodatnich, który u nas zatrzymał się na poziomie około 30 proc. i wydaje się, że osiągnął już wartość szczytową w tej fali.

PAP: Osiągniemy 100 tys. zakażeń w szczycie piątej fali?

Prof. R.F.: Nie jesteśmy w stanie tego osiągnąć, bo nie jesteśmy w stanie wykonać 300 tys. testów dziennie.

PAP: Ostatnio wykonywanych jest około 180 tys. testów dziennie.

Prof. R.F.: Parę razy udało się nawet zbliżyć do 200 tys. testów dziennie, ale to był jak dotychczas szczyt naszych możliwości. Poza tym pojawia się istotna różnica między liczbą testów zleconych i wykonanych. Wynika ona zapewne z tego, że część osób rezygnuje z wykonania testu, bo na przykład woli pozostać na kwarantannie, którą nakłada się na każdego, kto dostał zlecenie badania. Inne osoby po prostu rezygnują z powodu kolejek do punktów wymazowych.

PAP: Jaka może być obecnie faktyczna liczba zakażonych? Wykrycie około 60 tys. zakażonych oznacza, że faktycznych infekcji jest sześć razy więcej?

Prof. R.F.: To wróżenie z fusów. Jeden wynik dodatni testu nie jest równy innemu wynikowi dodatniemu.

PAP: Z czego to wynika?

Prof. R.F.: U osoby w pełni uodpornionej, wynik dodatni testu bardzo często nie oznacza zakażenia powodującego chorobę, a jedynie przejściową, bezobjawową kolonizację dróg oddechowych, z którą organizm szybko sobie poradzi. Czas obecności wirusa w drogach oddechowych jest krótki, a liczba wydychanych cząstek wirusa mała. W przeciwieństwie do tego u osób nieuodpornionych wirus znajduje sprzyjające warunki do namnażania w dużych ilościach. Jeszcze inaczej wygląda to u osoby z deficytem odporności, u której wirus bytuje w niewielkich ilościach ale długo, w skrajnych przypadkach nawet przez kilka tygodni. Wreszcie zdarzają się po prostu wyniki fałszywie dodatnie.

PAP: Wokół nas dużo jest osób zakażonych, które z nich są głównym źródłem infekcji?

Prof. R.F.: Zakaźność danej osoby zależy w dużej mierze od masywności wydalanych cząstek wirusa. Niestety testy, które je wykrywają, to testy jakościowe, dają taki sam wynik dodatni zarówno wtedy, gdy cząstek wirusa jest mało, jak i wtedy, gdy jest ich bardzo dużo.

PAP

Wiadomości

Zełenski oskarża: niemieckie firmy wspierają rosyjski przemysł zbrojeniowy

Wirtz w Liverpoolu. Rekordowy transfer i nowa gwiazda Premier League

Kobylarz: Tusk kiedyś miał Palikota, dzisiaj ma Giertycha

Ida Nowakowska świętuje 10. rocznicę ślubu. Pokazała nagranie sprzed dekady!

Szłapka w TVP w likwidacji o wyborach: trudno powiedzieć, że wszystko jest w porządku

Iran nie zamierza zatrzymać programu nuklearnego. Prezydent Pezeszkijan ostrzega przed dalszymi atakami

Sandra Kubicka szczerze o kryzysie w małżeństwie z Baronem: "Prawie się rozwiedliśmy!"

Ryanair nie będzie monopolistą w Modlinie. Przylatuje arabski przewoźnik

Czarnek do wyborców Nawrockiego: 6 sierpnia musimy tłumnie przyjechać do Warszawy

Joanna Liszowska w nowej odsłonie! Internauci zachwyceni: „Najpiękniejsza kobieta w Polsce”

Prokuratura Bodnara o nieprawidłowościach w wybranych komisjach wyborczych

Ajatollah Ali Chamenei ukrywa się w bunkrze. Następcy już wyznaczeni

Holandia przygotowuje się do szczytu NATO. Ma być najdroższy w historii

Dorota Wysocka-Schnepf przypomniała medale zdobyte przez teścia - uczestnika obławy augustowskiej

Izraelskie myśliwce uderzyły w cele wojskowe w Ahwazie

Najnowsze

Zełenski oskarża: niemieckie firmy wspierają rosyjski przemysł zbrojeniowy

Szłapka w TVP w likwidacji o wyborach: trudno powiedzieć, że wszystko jest w porządku

Iran nie zamierza zatrzymać programu nuklearnego. Prezydent Pezeszkijan ostrzega przed dalszymi atakami

Sandra Kubicka szczerze o kryzysie w małżeństwie z Baronem: "Prawie się rozwiedliśmy!"

Ryanair nie będzie monopolistą w Modlinie. Przylatuje arabski przewoźnik

Wirtz w Liverpoolu. Rekordowy transfer i nowa gwiazda Premier League

Kobylarz: Tusk kiedyś miał Palikota, dzisiaj ma Giertycha

Ida Nowakowska świętuje 10. rocznicę ślubu. Pokazała nagranie sprzed dekady!