Fidei Defensor: "Nigdy nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości". Stowarzyszenie broni swojej działalności po zatrzymaniach
Po zatrzymaniach w sprawie rzekomych nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Stowarzyszenie Fidei Defensor wydało oświadczenie, podkreślając pełną transparentność swojej działalności i sprzeciwiając się działaniom wymierzonym w ich organizację.
Oświadczenie Fidei Defensor po zatrzymaniach
Stowarzyszenie Fidei Defensor zapewniło, że wszystkie środki pozyskane z Funduszu Sprawiedliwości były wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem. Projekty były realizowane transparentnie od 2020 roku, zgodnie z wymogami funduszu, a kontrole nie wykazały nieprawidłowości. Działania stowarzyszenia obejmowały m.in. zgłaszanie przestępstw motywowanych wrogością wobec chrześcijan oraz pomoc prawie 500 poszkodowanym. Profil Fidei Defensor na Facebooku obserwuje 350 tys. użytkowników, a organizacja zorganizowała liczne konferencje i szkolenia.
Wstrzymanie finansowania przez ministra Bodnara
Stowarzyszenie poinformowało, że obecny minister sprawiedliwości, Adam Bodnar, po objęciu urzędu wstrzymał finansowanie kluczowych projektów, w tym szkoleń dla społeczności wiejskich i małych miast. Mimo tego, Fidei Defensor kontynuowało działalność, realizując 627 szkoleń dla 10 tys. osób. W oświadczeniu zarzucono Bodnarowi próbę likwidacji organizacji, którą uznaje się za kluczowy ośrodek monitorujący chrystianofobię w Polsce.
Pełna dokumentacja na każde wezwanie
Fidei Defensor podkreśliło, że pełna dokumentacja finansowa jest dostępna dla organów śledczych. Stowarzyszenie postrzega zatrzymanie członków jako próbę uderzenia w organizacje patriotyczne, które walczą z przestępstwami motywowanymi wrogością wobec polskich chrześcijan.
Źródło: wPolityce.pl