Europosłowie PiS krytycznie o projekcie budżetu ogólnego na rok 2020
Podczas trwającej w Strasburgu sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego miała miejsce debata na temat przedstawionego przez Radę stanowiska w sprawie projektu budżetu ogólnego na rok budżetowy 2020. W imieniu grupy EKR głos w niej zabrali europosłowie PiS - Bogdan Rzońca oraz Zbigniew Kuźmiuk.
Bogdan Rzońca mówił, że dyskusja o budżecie zawsze jest trudna, ale powinna być oparta o rzeczywistość. "To tu, w Parlamencie Europejskim, odpowiadamy za dobry budżet przed mieszkańcami Europy i naszymi wyborcami" –dodał europoseł. Jak zaznaczył, wspólnotowe rozwiązywanie problemów europejskich to szlachetne zadanie i piękna idea, dlatego należy dbać, by wychodziły naprzeciw wyzwaniom, które stoją przed krajami członkowskimi.
Europoseł wskazał, że nowy budżet unijny nie przewiduje wystarczającego wsparcia fundamentalnych sektorów UE, jak np. rolnictwo. "Nie możemy się godzić na propozycje Rady by zmniejszyć zobowiązania i płatności w dziale II projektu budżetu ogólnego UE - Zrównoważony Wzrost Gospodarczy i Zasoby Naturalne. Nie możemy!" –apelował polski polityk.
Europoseł PiS wymienił też proponowane przez EKR poprawki do budżetu, wśród których znalazła się pomoc dla produkcji zdrowej, nie modyfikowanej genetycznie żywności. "Nasze wnuki nie mogą jeść plastiku, tylko naturalną żywność" –podkreślał polityk. Bogdan Rzońca mówił też o propozycji EKR dotyczącej wzmocnienia FRONTEXu i EUROPOLu .
"Jeżeli chcemy czuć się bezpiecznie na dworcach kolejowych, lotniskach i w metrze to chrońmy granicę Unii Europejskiej" –mówił. Polski polityk odniósł się również do zmniejszenia budżetu na program HORYZONT 2020 o 413 mln euro. Podkreślał, że Uniwersytety i uczenie muszą mieć pieniądze na badania i bezpiecznie technologie, by nowocześnie kształcić i przeciwdziałać bezrobociu młodzieży. "Bądźmy zatem realistami, rozwiązujmy realne problemy, proponujmy racjonalne rozwiązania, które dotyczą UE i mieszkańców wspólnoty" –apelował europoseł z Podkarpacia.
Zbigniew Kuźmiuk wyraził zaniepokojenie zbyt małym wzrostem środków na płatności. "Wprawdzie wrosną one o 5,1 mld w stosunku do obecnego roku, ale w związku z tym, że rok 2020 jest ostatnim rokiem realizacji ram finansowych, zapewne przyśpieszy realizacja projektów zarówno w ramach polityki spójności, jak i rozwoju obszarów wiejskich" –mówił europoseł. Jak zauważył, margines błędnych środków w płatnościach wynosi aż 20 mld euro.
"Może to spowodować powtórzenie się problemu zaległości w płatnościach, czego doświadczyliśmy w latach 2012 - 2015, ze szczytowym rokiem 2014, kiedy zaległości wyniosły 30 mld euro" –wyjaśniał europoseł.
Zdaniem polityka dobrym rozwiązaniem jest oparcie projektu budżetu o projekt umowy wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii. "Jeśli dojdzie do wyjścia bez umowy, a Wielka Brytania nie będzie wywiązywała się z zobowiązań finansowych, to zmiany w budżecie na 2020 rok powinny być dokonane przez budżet korygujący" –powiedział Zbigniew Kuźmiuk.