Episkopat skomentował skandaliczne wystąpienie Jażdżewskiego. "Odbieramy to jako przejaw nienawiści i piętnowania ludzi wierzących"
Po wczorajszym "popisie" redaktora naczelnego kwartalnika "Liberté!" Leszka Jażdżewskiego, podniosło się wiele głosów krytycznych. Stanowisko w sprawie przedstawił rzecznik Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.
Wykład, który wygłosił Jażdżewski, poprzedził ten szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska. Redaktor naczelny "Liberté!" w skandalicznych słowach odniósł się do polskiego Kościoła.
– Ten kto szuka transcendentu Absolutu w Kościele będzie zawiedziony, ten kto szuka moralności w Kościele nie znajdzie jej. Ten kto szuka strawy duchowej w Kościele wyjdzie głodny. Polski Kościół zaparł się Ewangelii, zaparł się Chrystusa i gdyby dzisiaj Chrystus był ponownie ukrzyżowany, to prawdopodobnie przez tych, którzy używają krzyża jako pałki do tego, aby zaganiać pokorne owieczki do zagrody – powiedział.
Głos w sprawie Jażdżewskiego skomentował, za pośrednictwem rzecznika, Episkopat.
– Piątkową wypowiedź red. Leszka Jażdżewskiego na Uniwersytecie Warszawskim odbieramy jako przejaw nienawiści i piętnowania ludzi wierzących – mówił ks. Rytel-Andrianik. Dodał, że "ze smutkiem trzeba zauważyć, że tego rodzaju słowa padają na polskim uniwersytecie".
– Pan Jezus uczy nas w Ewangelii miłości bliźniego. Nie jest to łatwe, ale mimo to Polacy dobrze rozumieją sens śpiewanych przez lata słów: "chroń mnie, Panie, od pogardy, przed nienawiścią strzeż mnie, Boże – mówił.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty