Przejdź do treści
Emilewicz o rekonstrukcji: biurko ministra nigdy nie jest posprzątane
PAP/Marcin Obara

Moje plany na trzy lata związane są z aktywnością parlamentarną; nie wybieram się do biznesu - oświadczyła wicepremier, minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Zaznaczyła jednocześnie, że nikt nie rozmawiał z nią o odejściu z rządu. Polityk musi żyć zawsze tak, jakby dzień był ostatnim - stwierdziła.

W kontekście trwających rozmów liderów Zjednoczonej Prawicy o rekonstrukcji rządu i zapowiadanego zmniejszenia liczby resortów, Emilewicz zapytana została w radiu RMF RM, czy ktoś już z nią rozmawiał o jej odejściu.    Ostatni dzień

Opowiedziała, że takich rozmów nikt z nią jeszcze nie prowadził. – Biurko ministra nigdy nie jest posprzątane. Polityk musi żyć zawsze tak, jakby dzień był ostatnim - stwierdziła Emilewicz. Zapytana, czy jest pogodzona z tym, że straci stanowisko w rządzie powiedziała, że polityk się godzi na działania w warunkach dużej niepewności.

Z kolei na pytanie, czy Porozumienie godzi się na posiadanie w rządzie tylko jednego ministra oświadczyła, że "biorąc pod uwagę siłę koalicjantów dwa ministerstwa są właściwie i zasadnie oddają proporcję udziału w koalicji".

Odpowiadając na pytanie, czy po odejściu z rządu "wybiera się do biznesu", Emilewicz zaznaczyła, że jest w Sejmie debiutantem i jej plany na trzy lata związane są z aktywnością parlamentarną. – Nie wybieram się do biznesu. Nie jadę do Konina, także nie wybieram się do Londynu, do Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju - oświadczyła. – Mam poczucie pięciu lat dobrze spełnionego obowiązku - dodała.

Długoletnia przyjaźń

Pytana o szefa Porozumienia, b. wicepremiera Jarosława Gowina, który miałby zastąpić ją w resorcie rozwoju, powiedziała, że dzisiaj tego nie wiadomo; przyznała jednak, że Gowin ze swoimi kompetencjami mógłby kierować tym resortem.

– Prezesem Porozumienia jest Jarosław Gowin. Jarosław Gowin mnie wprowadził do polityki, ja się czuję jego wychowanką, nie tylko polityczną. To długoletnia przyjaźń" - powiedziała wicepremier pytana o "wojnę" wewnątrz jej partii. Jak dodała, nie jest tajemnicą, że miała odmienne od Gowina zdanie w kwestii przeprowadzenia wiosną wyborów prezydenckich. – Tutaj poróżniliśmy się dość zasadniczo i odbyliśmy dyskusję i wewnątrz Porozumienia, a przede wszystkim pomiędzy sobą - dodała.

Dyskusja o zwierzętach

Pytana, czy Porozumienie jest za prowadzeniem postulowanych przez PiS zmian w ustawie dotyczącej ochrony zwierząt, Emilewicz powiedziała, że chciałaby w tej kwestii dyskutować z koalicjantami na temat wydłużenia vacatio legis, by dać szansę niektórym przedsiębiorstwom na przebranżowienie się.

Projekt, który trafił już do Sejmu, przewiduje m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych, zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych, kontrolę społeczną ochrony zwierząt, bezpieczne schroniska, koniec z łańcuchami dla psów oraz utworzenie rady ds. zwierząt przy ministerstwie rolnictwa.

PAP

Wiadomości

Black Friday - sprawdź cenę zanim kupisz

Dlaczego KO postawiła na Trzaskowskiego?

Wskoczył do stawu z hipopotamami. Coś do nich krzyczał | FILM

Rosja nie znaczy już nic. Improwizacja w działaniach i blef

Human Rights Watch w obronie zabitych terrorystów w Ekwadorze

Demolowali Montreal, a Trudeau tańczył na koncercie Taylor Swift

Julia Szeremeta wraca na ring

Coraz gorzej na Kubie. Połowa mieszkańców musi żyć bez prądu

Rząd federalny przeprosił za zabicie ponad tysiąca inuickich psów

Strzelanina w pobliżu ambasady; napastnik zabity, trzech policjantów rannych

Protesty we Francji. Wstrzącający proces. Macron obiecał. Ale nic

Szef MSZ Włoch bez lukru o Putinie. Pocisk balistyczny był stary

Brawo nasi! Polacy awansowali do elity!

Lewandowski z golem, Barcelona z remisem

Dr Żukowski: media społecznościowe sprzyjają polaryzacji

Najnowsze

Black Friday - sprawdź cenę zanim kupisz

Human Rights Watch w obronie zabitych terrorystów w Ekwadorze

Demolowali Montreal, a Trudeau tańczył na koncercie Taylor Swift

Julia Szeremeta wraca na ring

Coraz gorzej na Kubie. Połowa mieszkańców musi żyć bez prądu

Dlaczego KO postawiła na Trzaskowskiego?

Wskoczył do stawu z hipopotamami. Coś do nich krzyczał | FILM

Rosja nie znaczy już nic. Improwizacja w działaniach i blef