– Nasz system edukacyjny jest archaiczny, niesie za sobą cechy pruskiego modelu edukacji, tam był na przykład przymus chodzenia do szkoły. To wszystko jest sztywne, koszarowe – oceniał na antenie Telewizji Republika Tomasz Elbanowski z fundacji "Rzecznik Praw Rodziców".
Elbanowski zaznaczał, że w niektórych krajach edukacja nastawiona jest na współpracę między uczniami i pozwala dzieciom poszerzać horyzonty, podczas gdy w polskich szkołach panują sztywne reguły, a czas lekcyjny ograniczany jest głośnymi dzwonkami, przypominającymi bardziej koszary wojskowe, niż miejsce pozyskiwania wiedzy.
Zdaniem działacza społecznego, reforma sytemu edukacji jest konieczna a wiele tematów wymaga głębokiej debaty.
– Są gimnazja, które maja dobre wyniki i tam nauczyciele nie chcieliby ich likwidacji, ale gimnazja nie powinny funkcjonować w obecnej formie. Edukacyjnie jest to często stracony czas – podkreślał, dopytywany o opinię na temat likwidacji gimnazjów. – Potrzebna jest na ten temat debata – dodawał.
Jak zaznaczał, "z dotychczasowych sondaży wiadomo, że większość ludzi chciałaby powrotu do ośmioklasowej podstawówki", ponieważ zyskałby na tym poziom nauczania. – Liceum nie jest już ogólnokształcące – to kurs przygotowawczy do matury – ocenił.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zalewska: 80 proc. 6-latków pozostanie w przedszkolach
Likwidacja gimnazjum i powrót 8-letniej podstawówki. "Chcemy uratować potencjał polskiej edukacji"