Najpierw krytykowała Nawrockich, teraz żali się na hejt!

Marta Rodzik, czyli „ekspertka od PR”, która skrytykowała Karola Nawrockiego i jego żonę - Martę za… przytulenie i pocałunek po odebraniu zaświadczenia o wyborze na prezydenta RP, żali się publicznie na "falę hejtu" ze strony internautów. I... zapowiada kroki prawne!
Krytykowała, teraz sama jest "hejtowana"
Jak przypominamy, w trakcie ceremonii wręczenia prezydentowi elektowi zaświadczenia od Państwowej Komisji Wyborczej o wyborze na najwyższy urząd w państwie, małżeństwo Nawrockich publicznie wyraziło swoje uczucia, dając sobie nawzajem zwykłego "całusa".
Jednak, okazywanie sobie czułości przez przyszłą parę prezydencką zostało skrytykowane przez "ekspertkę od PR", na łamach niemiecko-szwajcarskiego Onetu.
"Przy tak ważnym dyplomatycznym wydarzeniu, mimo emocji — nie przystoi takie zachowanie. Zbyt wylewne czułości względem małżonki są niewłaściwe — lepiej pozostawić takie gesty na bardziej prywatnej sferze"
– brzmiała opinia "ekspertki".
Po tej "ocenie", na Rodzik spadła fala krytyki. W związku z tym... "ekspertka" wydała w tej sprawie specjalne oświadczenie do mediów.
Wskazała w jego treści, że jej wypowiedź na temat Nawrockich "stanowiła merytoryczną analizę w ramach profesji eksperta ds. wizerunku i dyplomacji".
Podkreślam, że komentarze te były neutralne, zgodne z zasadami dyplomacji oraz ogólnie przyjętymi normami zachowań podczas wystąpień publicznych osób o statusie politycznym. Od dnia 12 czerwca 2025 roku spotykam się z bezprecedensową falą hejtu, która eskalowała po publikacji wpisu na platformie X przez Pana Dominika Tarczyńskiego, Posła do Parlamentu Europejskiego, zawierającego zachętę do bojkotu mojej osoby.
Konsekwencją tego wpisu jest szeroko zakrojona kampania zniesławiająca, w której pojawiają się insynuacje dotyczące mojego wykształcenia, kompetencji oraz zarzuty godzące w moje dobre imię
– czytamy.
I dodała, iż "podjęła już stosowne kroki prawne w celu ochrony swoich dóbr osobistych".
Będę konsekwentnie dochodzić przeprosin od osób i podmiotów odpowiedzialnych za naruszenie mojego dobrego imienia, a wszelkie środki finansowe uzyskane w wyniku tych postępowań zostaną w całości przekazane na rzecz Fundacji Art., która koncentruje swoje działania na profilaktyce przemocy i przeciwdziałaniu wykluczeniu społecznemu
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X