W czwartek w Warszawie odbędzie się wspólna akcja protestacyjna pocztowców i kolejarzy. Powodem demonstracji są gigantyczne redukcje zatrudnienia w obu branżach. Łącznie w Poczcie Polskiej i spółkach Grupy PKP Cargo pracę ma stracić ponad 14 tysięcy pracowników.
Protest rozpocznie się przed siedzibą Ministerstwa Infrastruktury o godz. 11.00. Jak wielokrotnie wskazywali przedstawiciele kolejarskiej „Solidarności”, resort kierowany przez ministra Dariusza Klimczaka pozostaje całkowicie bierny wobec masowych zwolnień pracowników spółek Grupy PKP Cargo.
Następnie, ok. godz. 13.00 demonstranci przejdą przed siedzibę Ministerstwa Aktywów Państwowych, któremu podlega Poczta Polska.
Jak przypominają związkowcy, w sierpniu zarząd Poczty Polskiej poinformował o uruchomieniu "programu dobrowolnych odejść", który ma objąć 9300 osób, czyli około 15 proc. ogółu zatrudnionych Z kolei w PKP Cargo oraz PKP Cargotabor w ramach trwającej procedury zwolnień grupowych pracę ma stracić 30 proc. załogi. Łącznie w obu kolejowych spółkach redukcja zatrudnienia ma dotknąć ok. 5 tys. osób.
Źródło: NSZZ "Solidarność"