"Podczas Rady Gabinetowej prezydent Andrzej Duda chce rozmawiać o tym, aby powstały strategiczne inwestycje, chodzi o energetykę jądrową, o zbrojenia oraz CPK", przekazał dziś rano szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek. Jak dodał - "rząd powinien wziąć się do roboty i po to jest to spotkanie".
Dziś na godz. 13 prezydent zwołał posiedzenie Rady Gabinetowej, aby z rządem przedyskutować realizację strategicznych inwestycji, takich jak Centralny Port Komunikacyjny, kwestię energetyki jądrowej oraz modernizację polskiej armii.
Mastalerek powiedział w Radiu Zet, że "cel tej Rady jest prosty i jest nim to, żeby te projekty powstały, ponieważ są to strategiczne projekty".
"Prezydent oczekuje, że te projekty będą robione i m.in. dlatego ta Rada będzie zamknięta dla mediów, bo chciałby spokojnie o tym rozmawiać. Gdyby Rada była otwarta dla mediów, tak jak sugerowali niektórzy politycy PO, to wówczas byłby medialny spektakl. (...). Albo my potrzebujemy w Polsce atomu, albo my potrzebujemy CPK i zbrojeń - potrzebujemy, albo robimy wymówki. I dziś rząd powinien po prostu wziąć się do roboty i po to (jest) to spotkanie", mówił Mastalerek.
Jak dodał, prezydent uważa, że są to inwestycje na pokolenia i będzie wokół nich budował poparcie społeczne.
Mastalerek wyraził nadzieję, że Rada Gabinetowa poprawi relacje prezydenta z premierem Donaldem Tuskiem. Przekazał, że na początku Rady będzie kurtuazyjne przywitanie w obecności mediów i krótkie wystąpienie, a później część zamknięta, merytoryczna.
Mastalerek był też pytany, czy prezydent posłucha premiera Donalda Tuska i uczestnicy Rady będą rozmawiać o ostatnich głośnych słowach Donalda Trumpa. "Oczywiście, że prezydent Duda nie posłucha premiera Donalda Tuska i to nie będzie w agendzie tego spotkania, bo jeszcze raz podkreślę, prezydent chce rozmawiać o strategicznych inwestycjach i (o tym) żeby one powstały" - zaznaczył prezydencki minister
Podczas sobotniego wiecu w Karolinie Południowej Donald Trump, prawdopodobny rywal Joe Bidena w listopadowych wyborach prezydenckich, zagroził, że gdy ponownie zostanie prezydentem USA nie będzie chronił przed potencjalną rosyjską agresją krajów NATO, które nie wypełniają swych zobowiązań finansowych wobec Sojuszu. Wypowiedź Trumpa została skrytykowana przez wielu polskich polityków.
Przypominamy - Radę Gabinetową tworzy rząd pod przewodnictwem prezydenta. Decyzję o zwołaniu Rady podejmuje wyłącznie prezydent. Stanowiska przedstawione podczas Rady Gabinetowej nie mają charakteru prawnie wiążącego. Rada zwoływana jest, gdy prezydent uzna dany problem za "sprawę szczególnej wagi".