20 sierpnia 1944 roku lotnictwo niemieckie dokonało tego strasznego czynu, mimo iż na dachu budynku znajdowało się oznakowanie czerwonym krzyżem, wskazujące, iż znajduje się tam szpital. Z okazji rocznicy tego zdarzenia doszło do uroczystości w Katedrze Polowej.
Pod gruzami zginęło około 120 osób. W rocznicę tego wydarzenia arcybiskup Józef Guzdek odprawił Mszę świętą z udziałem księdza kapelana ks. płk. SG Zbigniewa Kępy, notariusza kurii i ks. kpt. Mateusza Korpaka, administratora katedry polowej.
Arcybiskup Guzdek podkreślał w kazaniu, że wybuch wojny spowodowany był tym, że wielu ludzi odeszło od chrystusowego prawa miłości, mimo że doskonale je znali. Stwierdził, iż absolutnym przeciwieństwem przykazania miłości były zbrodnie dokonywane w czasie Powstania Warszawskiego, jak na przykład Rzeź Woli czy atak lotnictwa niemieckiego na powstańczy szpital w katedrze polowej.
– Ci, którzy byli wychowani w kulturze chrześcijańskiej i mieli Boga w sercu, pochylali się nad chorymi i opiekowali się rannymi w czasie powstania. Niemieccy żołnierze, którzy ulegli propagandzie narodowo-socjalistycznej, odrzucili Boga a wraz z Nim prawo miłości. Następstwem takiego wyboru był rozlew krwi, mordowanie bezbronnej ludności cywilnej, a także chorych i rannych – powiedział.
Administrator apostolski Ordynariatu Polowego zachęcił, aby z tragicznej historii Powstania Warszawskiego wyciągnąć wnioski i zaapelował o jedność. „Świat także dziś jest bardzo rozchwiany i podzielony, dlatego prośmy o jedność, także o jedność w naszej ojczyźnie” – zaapelował. Następnie przywołał apel św. Jana Pawła II, wypowiedziany podczas homilii w Gdańsku w 1987 roku: „A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Jedni przeciw drugim”.
Po zakończonej Eucharystii zostały złożone kwiaty pod tablicą upamiętniającą ofiary niemieckich zbrodni, która jest umieszczona na zewnątrz katedry polowej. Arcybiskup Józef Guzdek poprowadził modlitwę w intencji poległych.