W Europie narasta ferment przeciwko arbitralności i samowoli TSUE i KE – uważa wiceminister spraw zagranicznych prof. Piotr Wawrzyk. „Ten bunt wobec arbitralności działań TSUE i KE narasta” - powiedział Wawrzyk w programie „Dziennikarski poker” na antenie TV Republika.
Jego zdaniem ów sprzeciw dobrze rokuje na przyszłość, a także na losy polskiego i węgierskiego wniosku w sprawie mechanizmu warunkowości, który oba państwa skierowały do TSUE. „Nie jest tak, że wszystkie sprawy przed TSUE przegrywamy” - przypomniał gość Tomasza Sakiewicza.
Co nie znaczy, że nie jesteśmy przygotowani na negatywny werdykt. „Mamy scenariusze na bezprawie unijne. Na niekorzystne dla nas wyroki też potrafimy reagować” - podkreślił Wawrzyk.
Wiceminister odniósł się także do sprawy kopalni Turów. W tej sprawie „najważniejsza wydaję się deklaracja przywódcy prawicowej koalicji, który w ramach kampanii wyborczej obiecywał doprowadzenie do porozumienia, które będzie dobre dla obu stron. Teraz czekamy na sformowanie nowego rządu i wygląda na to, że jest szansa na porozumienie” - podkreślił Wawrzyk i dodał, że „umowa w zasadniczym zrębie jest gotowa, ona leży na stole i jest to tylko kwestia tego, czy nasi czescy partnerzy ją podpiszą”.