Tomasz Sakiewicz w swoim programie „Dziennikarski Poker” rozmawiał z Marcinem Przydaczem, wiceministrem Spraw Zagranicznych.
- Samolot, dopóki jest na ziemi, jest w jurysdykcji państwa, które samolot gości. Służby rosyjskie wydaje się, że zgodnie z prawem lotniczym nie naruszyły zasad. Natomiast nie powinno to odwracać naszej uwagi od faktu, że po raz kolejny został zatrzymany opozycjonista. Jest to działanie polityczne, które ma charakter działania prowokacyjnego. To jest kolejna osoba zatrzymana w Rosji za swoją działalność, która nie podobała się władzom na Kremlu - oznajmił Przydacz.
#DziennikarskiPoker | @marcin_przydacz: Rosja prowokuje, by zogniskować opinię publiczną na to, że służby będą ścigać swoich przeciwników wszędzie. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) June 1, 2021
- Powinniśmy się skupiać na tej sytuacji, że stowarzyszenie „Otwarta Rosja” już nie działa, a służby rosyjskie dokonują przeszukania w mieszkaniach innych działaczy związanych z tą organizacją. Pokazuje to represyjny charakter państwa rosyjskiego - dodał.
#DziennikarskiPoker | @marcin_przydacz: Rosja nie jest państwem, gdzie są przestrzegane podstawowe zasady i prawa polityczne. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) June 1, 2021
- Rosja chce zastraszyć swoich obywateli przed wyborami, które odbędą się na jesieni - oznajmił wiceminister Spraw Zagranicznych.