Działacz Forum LGBT Sławomir K. usłyszał we wtorek w Prokuraturze Rejonowej w Słupsku (woj. pomorskie) zarzuty trzykrotnego spalenia flagi Polski oraz spalenia flagi Watykanu. Przyznał się do popełnienia tych czynów – poinformował prokurator rejonowy w Słupsku Piotr Nierebiński.
Prok. Nierebiński powiedział, że przesłuchiwany we wtorek podejrzany Sławomir K. złożył szczegółowe wyjaśnienia. – Przyznał się do popełnienia zarzucanych czynów. To, co zrobił określił, jako protest przeciwko Rzeczpospolitej – podał prokurator.
Dodał, że na Sławomira K. nałożono środki zapobiegawcze. – Ma zakaz opuszczania miasta na dłużej niż trzy dni bez wiedzy prokuratury i zakaz jakichkolwiek publikacji internetowych – poinformował prok. Nierebiński.
Za publiczne znieważenie, niszczenie, uszkadzanie flagi państwowej grozi kara do roku więzienia.
Sławomir K. podejrzany jest o spalenie flagi Polski w dniach 5 i 28 marca oraz 2 maja, natomiast flagę Watykanu miał spalić nie później niż 6 marca.
Sławomir K. upubliczniał swoje czyny za pośrednictwem mediów społecznościowych. Następnie, jako działacz Forum LGBT z siedzibą w Słupsku, o ich dokonaniu sam zawiadomił prokuraturę, dołączając również linki do filmików ze spalenia flag. W zawiadomieniu Sławomir K. miał przyznać się, że spalił flagi i tłumaczyć, że zrobił to ze względu na niesprawiedliwość, jakiej doznał ze strony państwa polskiego.
Jak podał prok. Nierebiński, prokuratura po wykonaniu czynności sprawdzających wszczęła w kwietniu postępowanie. Pod koniec miesiąca wydane zostało postanowienie o zarzutach wobec Sławomira K., którego w charakterze podejrzanego wezwano do prokuratury na 12 maja. Odległy termin wynikał z sytuacji epidemicznej. Postanowienie dotyczyło trzech czynów. Zostało ono następnie rozszerzone o kolejny zarzut - o spalenie flagi Polski w dniu 2 maja.