Wydaje się, że porozumienie w Zjednoczonej Prawicy jest naprawdę bliskie - ocenił szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Odnosząc się do doniesień medialnych, że prezes PiS Jarosław Kaczyński mógłby zostać wicepremierem odparł że wytworzyłoby to "bardzo pozytywną synergię dla rządu".
– Według mojej wiedzy jest tak, że jesteśmy na ostatniej prostej negocjacji, rzeczywiście wydaje się, że porozumienie jest już naprawdę bliskie, natomiast co do jego ostatecznej treści, kształtu i formy, to decyzje podejmą ścisłe władze polityczne PiS - powiedział w Dworczyk w Programie Pierwszym Polskiego Radia.
Jak dodał, dojdzie do tego w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin i wtedy szczegóły zostaną ogłoszone. Zapytany, co zostało do ustalenia, odparł, że nie jest w ścisłym kierownictwie PiS, więc nie ma tak precyzyjnej wiedzy. "Po drugie tego rodzaju rozmowy warto, by prowadzić nie za pośrednictwem mediów, a w gronie samych zainteresowanych" - dodał szef kancelarii premiera.
Kaczyński w rządzie?
Zapytany o pojawiające się w mediach doniesienia, że Jarosław Kaczyński mógłby zostać wicepremierem i sprawować nadzór nad Ministerstwem Sprawiedliwości, MON oraz MSWiA, Dworczyk powiedział, że cieszyłby się z takiego rozwiązania m.in. dlatego, że obecność prezesa PiS w rządzie miałaby - według niego - "bez wątpienia charakter stabilizujący". – I myślę, że wtedy można by liczyć na większą refleksję u naszych koalicjantów niż do tej pory - dodał.
Ponadto - zdaniem Dworczyka - takie rozwiązanie, czyli stworzenie "pewnego nadzoru w obszarze bezpieczeństwa, już wskazywały różnego rodzaju ćwiczenia, między innymi też ćwiczenia NATO-wskie". Szef kancelarii premiera ocenił, że Kaczyński "jako najbardziej doświadczony polityk na polskiej scenie politycznej byłby świetną osobą, by pokierować właśnie tym obszarem".
Dworczyk wyraził też przekonanie, że współpraca prezesa PiS i premiera Mateusza Morawieckiego "wytworzyłaby taką bardzo pozytywną synergię dla rządu". – To dwóch wybitnych polityków - powiedział, dodając że prezes PiS i szef rządu "po prostu lubią się, jako ludzie dobrze ze sobą współpracują".
– W związku z tym jestem przekonany, że te wszystkie przesłanki pozwalają postawić tezę, że to byłoby dobre rozwiązanie z punktu widzenia rządu, większości parlamentarnej i Polski - powiedział Dworczyk.
Rozmowy trwają
Dopytywany, czy dotychczasowe rozmowy koalicyjne zakończyły się ustaleniem, że Solidarna Polska poprzez projekt zmian w tzw. ustawie covidowej oraz nie będzie sprzeciwiać się nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, Dworczyk powtórzył, że "tego rodzaju rozmowy i ustalenia nie powinny być czynione za pośrednictwem mediów", tylko w gronie przedstawicieli partii wchodzących w skład Zjednoczonej Prawicy i ścisłego kierownictwa PiS.
Projekt ustawy covidowej zakładał, że naruszenie obowiązków służbowych lub innych przepisów przez osobę działającą na rzecz zapobiegania oraz zwalczania COVID-19 nie byłoby traktowane jako przestępstwo. Głosowanie nad projektem, przeciwko któremu opowiedziała się m.in. Solidarna Polska, miało odbyć się w ostatni czwartek, lecz ostatecznie zostało zdjęte z porządku głosowań. Kwestia tego projektu była jedną z tych, w których w ostatnim czasie politycy Solidarnej Polski wyrażali zdanie odmienne od PiS.
Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra i ograniczenie uboju rytualnego tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych. Przeciwko jej uchwaleniu opowiedziało się 38 posłów z klubu PiS, w tym wszyscy należący do Solidarnej Polski.
W środę wieczorem w Warszawie doszło do kolejnego spotkania prezesa PiS z szefem Solidarnej Polski Zbigniewem Ziobro ws. dalszych losów Zjednoczonej Prawicy. Po zakończeniu spotkania źródło PAP zbliżone do rządu przekazało, że w efekcie negocjacji "Jarosław Kaczyński ma wejść do rządu, będzie uczestniczył w jego posiedzeniach; zostanie szefem komitetu ds. bezpieczeństwa i będzie nadzorował ministerstwo sprawiedliwości, MON oraz MSWiA".