Jacek Dubois, znany adwokat często występujący w duecie z Romanem Giertychem, złożył prywatny akt oskarżenia przeciwko Janowi Śpiewakowi. Powodem są słowa aktywisty miejskiego, który napisał, że jego kancelaria „specjalizowała się w dzikiej reprywatyzacji”. Śpiewak skomentował tę sprawę w mocnych słowach: „Ojciec i dziadek bronili w procesach politycznych, syn sam je zakłada”.
"Ojciec i dziadek bronili w procesach politycznych, syn sam je zakłada" — zaczął swój wpis na Facebooku Jan Śpiewak, informując o prywatnym akcie oskarżenia, który skierował przeciwko niemu mec. Jacek Dubois.
"Jacek Dubois kontrowersyjny adwokat związany z Platformą Obywatelską, mieniący się obrońcą demokracji, sędzia Trybunału Stanu, złożył przeciwko mnie prywatny akt oskarżenia za napisanie, że jego kancelaria specjalizowała się w dzikiej reprywatyzacji. Z tego artykułu grozi nawet rok więzienia" — podkreślił lider stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa.
"Kancelaria Jacka Dubois sama się przez lata chwaliła na swojej stronie internetowej, że jej specjalizacją jest warszawska reprywatyzacja. Jego kancelaria reprezentuje również miasto w sprawach, które trafiają przed sad administracyjny, gdzie miasto skarży korzystne dla siebie decyzje wydane przez komisję weryfikacyjną. Kancelaria Dubois zarobiła w trzy lata na tym 1,2 miliona złotych z naszych podatków" — kontynuował, tłumacząc swoje słowa, za które pozywa go znany adwokat.
Śpiewak uwagę poświęcił też samej osobie Jacka Dubois.
"Jacek Dubois mieni się obrońcą demokracji. Nie przeszkadza mu to występować przeciwko elementarnym zasadom demokratycznym. Wykorzystuje przemoc prawniczą, żeby zamykać usta krytykom. Nie damy się, a w sprawie Jacka Dubois podejmę niedługo kolejne kroki" — zapowiedział.