Minister nauki Lena Kolarska-Bobińska chce jak najszybciej wprowadzić bezpłatny drugi kierunek studiów. Powiedziała, że liczy na zmianę przepisów jeszcze przed nowym rokiem akademickim.
Na początku czerwca Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy dotyczące odpłatności za drugi kierunek studiów są niezgodne z konstytucją. Studia stacjonarne, zdaniem Trybunału, należą do zakresu podstawowej działalności publicznych szkół wyższych i powinny być bezpłatne.
Zgodnie z orzeczeniem TK obecne przepisy dotyczące opłat mają przestać obowiązywać 30 września 2015 r. Obowiązujące aktualne przepisy zakładają, że prawo do bezpłatnych studiów na drugim kierunku mają tylko te osoby, które uzyskają tam co roku prawo do stypendium rektora (maksymalnie 10 proc. studentów).
Lena Kolarska-Bobińska mówiła dzisiaj w radiowej Trójce, że nie ma jeszcze uzasadnienia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, a to od niego zależy treść nowych rozwiązań prawnych.
– Nasza decyzja jest taka, by jak najszybciej wyjaśnić niepewność studentów i uczelni i wprowadzić bezpłatny drugi kierunek – powiedziała i przypomniała, że w Sejmie trwają prace nad nowelizacją ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym.
Minister wyraziła nadzieję, że Sejm jeszcze przed letnią przerwą, czyli do końca lipca dokończy prace nad ustawą. – Wtedy sytuacja będzie jasna pod koniec sierpnia – powiedziała. Zapewniła, że w tej ustawie bezpłatny drugi kierunek zostanie zapisany.
Kolarska-Bobińska skrytykowała ponadto pomysł przedstawiony przez Parlament Studentów RP, który zakładał, że niemożliwe będą równoczesne studia na trzecim i kolejnych kierunkach studiów stacjonarnych. Stwierdziła, że to kolejne wprowadzanie do ustawy ograniczeń, a takich ograniczeń wolałaby uniknąć.
Stwierdziła natomiast, że warto, by Parlament Studentów RP pomógł w wypracowaniu innych przepisów, które zapobiegną patologii, jaką jest sytuacja, że student idzie na drugie studia i ich nie kończy.
– Spośród tych, którzy rozpoczynali drugi kierunek, tylko jedna trzecia kontynuowała go na drugim i trzecim roku - powiedziała.
Pytana, czy resort przeznaczy dodatkowe środki dla uczelni, które zrezygnowały z opłaty za drugi kierunek (zapowiedziały to już m.in. Uniwersytety Warszawski, Jagielloński, Szczeciński czy Kardynała Stefana Wyszyńskiego), Kolarska-Bobińska oceniła, że uczelnie te podjęły takie decyzje świadome swojej sytuacji finansowej. Zapowiedziała jednak, że ministerstwo zastanowi się nad tą sytuacją, jednak na razie ważniejsze jest wypracowanie nowych przepisów.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …