Bezpieczeństwo pacjentów jest nadrzędne, dlatego walcząc z COVID-19 warto korzystać z dobrych praktyk z całego świata. Punkty drive-thru działają w USA, Wielkiej Brytanii i Francji - napisał w piątek na Twitterze szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk. Pierwszy punkt szczepień drive-thru znajduje się w Mińsku Mazowieckim.
Resort zdrowia opublikował we wtorek na swych stronach wytyczne dot. organizacji punktów drive-thru realizujących szczepienia przeciwko COVID-19. Szczepienia w punktach drive-thru rozpoczęły się w czwartek.
- Bezpieczeństwo pacjentów jest nadrzędne, dlatego walcząc z COVID-19 warto korzystać z dobrych praktyk z całego świata. Drive-thru działają w USA, Wielkiej Brytanii i Francji. Podobne obawy prezentowała część środowiska, kiedy poza lekarzami do kwalifikacji i szczepień dopuszczano inne zawody medyczne - napisał Dworczyk.
Szef KPRM do swojego wpisu dołączył zdjęcia fragmentów opinii i komentarzy krytycznych wobec punktów drive-thru oraz fragmenty artykułów informujących o otwieraniu tego typu punktów w różnych krajach.
Pierwszy punkt szczepień drive-thru znajduje się w Mińsku Mazowieckim. Jak wynika z informacji zamieszczonej na stronach resortu zdrowia, punkty drive-thru powinny być zlokalizowane w miejscach z odpowiednio dużą powierzchnią na parkingi dla pojazdów, tak żeby każdemu pacjentowi zapewnić swobodne warunki do przemieszczania się i parkowania na poszczególnych etapach procesu szczepienia. Według wytycznych po zaszczepieniu pacjent odjeżdża na parking "poszczepienny", kierowca powinien czekać minimum 20 min. przed opuszczeniem punktu DT. Po odczekaniu wymaganego czasu, pacjent opuszcza teren punktu DT.