– Cała struktura, całe słuszne zresztą do końca decyzje, całe programowanie tych decyzji dotyczących kwarantanny, zamknięć szkoły ma na celu całkowicie spowolnienie tych wszystkich sytuacji, które narażają potencjalnego pacjenta na zarażenie - mówił w rozmowie z Adrianem Stankowskim w programie Telewizji Republika "Dziennikarski poker" dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych
– Dzisiejsza liczba to 156, niestety tylko 153 osoby są pacjentami w dalszych ciągu. Pan minister zapowiada, że ta liczba zarażonych może niedługo dojść do tysiąca - zauważył Adrian Stankowski.
– W żaden sposób nie możemy się takimi sprawami niepokoić, jakkolwiek te liczby rosną. My jesteśmy na fali wznoszącej tych zakażeń, ale jest to krzywa, która rośnie bardzo wolno i o to chodzi - mówił dr Michał Sutkowski.
– Cała struktura, całe słuszne zresztą do końca decyzje, całe programowanie tych decyzji dotyczących kwarantanny, zamknięć szkoły ma na celu całkowicie spowolnienie tych wszystkich sytuacji, które narażają potencjalnego pacjenta na zarażenie - kontynuował lekarz.
– Ta krzywa będzie narastała, mam wrażenie, że nie osiągniemy tych tysiąca osób do końca tygodnia, ale będzie zbliżona i będzie bardzo działała na wyobraźnie, ale niestety w epidemiologii tak właśnie ma być - zaznaczył.
– To chodzi o to, żeby rozłożyć jak najbardziej w czasie, żeby nie było nagłego szczytu zachorowań, a zatem hospitalizacji i zgonów w krótkim czasie, bo to powoduje niewydolność każdego systemu opieki zdrowotnej - ocenił rozmówca Adriana Stankowskiego.
– Hiszpania podażą trochę nieco modelem włoskim, na szczęście nie do końca aż tak - stwierdził dr Sutkowski.
– Sytuacja w Wielkiej Brytanii, gdzie pewne decyzje, na przykład o nie zamknięciu szkół, mogą skutkować tym, że będziemy mieli wzrost zachorowań - zaznaczył.