Przejdź do treści

„Dorobku IPN nie da się przekreślić”. Szarek o pomyśle zlikwidowania Instytutu

Źródło: flickr.com/Senat RP

Słowa o upolitycznieniu IPN, którego dorobku w obszarze historii XX w. nie da się przekreślić, nie mają racji bytu — ocenił w czwartek prezes IPN Jarosław Szarek, odnosząc się do projektu Lewicy, która w miejsce zlikwidowanego IPN chce powołać Instytut Ochrony Konstytucji.

Sejm ma w czwartek zdecydować o powołaniu nowego prezesa IPN; kandydatem na to stanowisko jest historyk, obecny dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku dr Karol Nawrocki. Posłowie Lewicy, którzy w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie przypomnieli, że nie poprą tej kandydatury, jednocześnie przedstawili projekt ustawy likwidującej Instytut Pamięci Narodowej i powołującej w jego miejsce Instytut Ochrony Konstytucji.

Roczny budżet IPN to około 400 mln zł

- Lewica nigdy nie godziła się na istnienie instytucji, która dzieli Polaków, dlatego dzisiaj klub parlamentarny Lewicy składa projekt ustawy likwidującej Instytut Pamięci Narodowej. To jest Instytut niepotrzebny, szkodliwy i kosztujący podatników gigantyczne pieniądze — podkreślił wiceszef klubu Lewicy Krzysztof Śmiszek, podając m.in., że koszt funkcjonowania IPN z budżetu państwa przez ostatnie sześć lat wyniósł 2,5 mld zł.

- Rocznie budżet IPN to około 400 mln zł, które przeznaczone są na historyczne wojenki, niszczenie ludzi, uprawianie polityki historycznej w takt nadawany przez prawicowych ekstremistów — ocenił Śmiszek, który wspólnie z innymi działaczami Lewicy przekonywał do likwidacji IPN.

Słowa o upolitycznieniu IPN nie mają racji bytu

Do postulatu Lewicy odniósł się kilka godzin później prezes IPN Jarosław Szarek, którego kadencja na tym stanowisku mija w lipcu.

- Można teoretycznie zlikwidować IPN, ale nigdy nie przekreśli się jego dorobku. Nie zlikwiduje się publikacji, odnowionych grobów i zmiany dokonanej w społecznej pamięci dzięki IPN — podkreślił Szarek na briefingu prasowym, którego słowa IPN podał na Twitterze.

- Słowa o upolitycznieniu Instytutu Pamięci Narodowej nie mają racji bytu i nie odpowiadają prawdzie — mówił prezes IPN, przekonując, że świadczą o tym m.in. nagrody, które otrzymują historycy IPN od zewnętrznych podmiotów, m.in. w ostatnim czasie od tygodnika „Polityka”.

Najważniejsze jest zachowanie pamięci

- IPN jest pluralistyczną instytucją i dla nas najważniejsze jest zachowanie pamięci, odkrycie nieznanych fragmentów naszej historii — przekonywał Szarek, przypominając przy tym również o odkrywaniu przez pracowników IPN tajnych miejsc pochówków polskich ofiar zbrodni totalitaryzmów XX w.

Zgodnie z art. 10 ustawy o IPN prezesa Instytutu powołuje Sejm za zgodą Senatu. Dr. Karola Nawrockiego - 38-letniego historyka po Uniwersytecie Gdańskim, także działacza społecznego, specjalisty ds. zarządzania zasobami ludzkimi, a od kwietnia 2017 r. dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku — jednomyślnie zarekomendowało parlamentowi Kolegium IPN. To złożony głównie z historyków organ opiniodawczo-doradczy działający przy prezesie IPN.

Prawda nie obroni się sama

W ubiegłym tygodniu dr Nawrocki przedstawił posłom swoją wizję kierowania IPN podczas posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Podkreślił m.in., że polska historia wymaga dzisiaj „narodowej zgody i współdziałania w imię prawdy o doświadczeniu Polaków w XX wieku”. Przypomniał także słowa, które chciałby uczynić mottem swoich działań jako szefa IPN, że „prawda nie obroni się sama”. W opublikowanym w środę wywiadzie Karol Nawrocki wyjaśnił, że oznacza to, że opowieści o polskiej historii nie można pozostawić bez instytucjonalnego wsparcia IPN, co ważne — również na arenie międzynarodowej, ponieważ w przeciwnym razie stworzy to przestrzeń dla półprawd czy kłamstw na temat polskich dziejów.

- Instytut pod moim kierownictwem nie straci swojej dynamiki w badaniach naukowych, działalności archiwalnej czy w projektach poszukiwań polskich bohaterów, które pozostaną jego marką. Zyska zaś organizacyjną stabilność, odzyska dynamikę, zaangażuje się skutecznie w międzynarodowy wymiar działań i stanie się instytucją – choć nadal mocno misyjną — to odnajdującą się jednak w realiach XXI wieku — zapewnił Nawrocki.

dziennik.pl

Wiadomości

Ten kibic rekordzista obejrzał w tym roku... 453 mecze, a to jeszcze nie koniec

Sygnał od naszego Widza: seniorzy mogą nie doczekać się emerytur przed Świętami

Od Nas dla Was. Zespół Republiki z mocą świątecznych życzeń! [WIDEO]

Polska jest zakładnikiem wendety Tuska | Polityczna Kawa

HIT DNIA

Holland znów szokuje. Wraca pomysł jej własnego KOŚCIOŁA! [SONDA]

Jakie dalsze reperkusje azylu politycznego? | Salonik polityczny

Tusk nadział się sam. Prof. Cenckiewicz cytuje jego własne słowa - z książki!

Umiędzynarodowienie sprawy Romanowskiego | Salonik polityczny

W wypadku śmigłowca ratowniczego zginęły cztery osoby. Wiemy więcej!

Azyl polityczny na Węgrzech | Salonik polityczny

Niemcy: Dziecko i kobiety. Oto ofiary zamachowca

Tusk, Łukaszenka i Putin bez zaproszenia na inaugurację Trumpa | Przyjaciele Republiki

Sportowa niedziela z Nawrockim. „Sport to hobby, moją pasją jest Polska”

Skonfiskowano ponad 140 tys. dawek kokainy. Grupa wpadła!

Betlejemskie Światełko Pokoju: harcerze, tradycja i góralskie winsowanie! | Republika wstajemy!

Najnowsze

Ten kibic rekordzista obejrzał w tym roku... 453 mecze, a to jeszcze nie koniec

Holland znów szokuje. Wraca pomysł jej własnego KOŚCIOŁA! [SONDA]

HIT DNIA

Jakie dalsze reperkusje azylu politycznego? | Salonik polityczny

Tusk nadział się sam. Prof. Cenckiewicz cytuje jego własne słowa - z książki!

Umiędzynarodowienie sprawy Romanowskiego | Salonik polityczny

Sygnał od naszego Widza: seniorzy mogą nie doczekać się emerytur przed Świętami

Od Nas dla Was. Zespół Republiki z mocą świątecznych życzeń! [WIDEO]

Polska jest zakładnikiem wendety Tuska | Polityczna Kawa