Długi weekend dla ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego jest bardzo pracowity. Tylko wczoraj musieli interweniować 12 razy.
W Tatrach wciąż zalega śnieg, a wielu turystów nie jest przygotowanych na takie warunki. W wyniku poślizgnięcia się doszło do wielu urazów. Poszkodowani potrzebowali pomocy TOPR-owców, a często także śmigłowca.
Jedna z osób, które wyszły z jaskini Śnieżnej, przy schodzeniu w dół spadła z Progu Przechód. Miała poważnie uszkodzony krąg kręgosłupa i jest już po operacji. Z kolei na Zawracie pojawił się turysta, który tam doszedł, ale nie był już w stanie sam zejść.
Później ratownicy zostali wezwani na Rysy. Słup śnieżny spowodował upadek trzech osób. Jedna z nich miała poważnie uszkodzoną głowę.
W Tatrach wciąż obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.