Zdaniem Christopha Schlitza wybór Donalda Tuska ponownie na szefa Rady Europejskiej to błąd, którego skutkiem będzie pogłębienie podziałów w Unii Europejskiej oraz w Polsce. Publicysta „Die Welt” dostrzega w tym również bodziec do wzrostu nastrojów eurosceptycznych w Polsce.
W „Die Welt” ukazał się tekst Christopha Schlitza „Polska weźmie odwet za gorzką porażkę”, w którym autor wskazuje na negatywne skutki wybory Donalda Tuska na drugą kadencję na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Jego zdaniem, reelekcja Tuska oznacza pogłębianie podziałów w samej Unii Europejskiej, jak również w Polsce. - Czy za taką cenę warto było ponownie wybierać przeciętnego Tuska na szefa Rady Europejskiej – pyta w tekście Schlitz.
W dalszej części tekstu Schlitz pisze, że „Merkel i spółka” doprowadzili do zacieśnienia szeregów i wyizolowania polskiej premier. - To sprawiło, że Beata Szydło z Brukseli musiała wyjechać jako przegrana – dodał autor. „Die Welt” komentuje, że Europa Środkowo-Wschodnia staje się coraz bardziej pewna siebie, nie boi się konfrontacji ze „starą Unią”, ale z drugiej strony obawia się dwupoziomowego społeczeństwa w Europie, zwanego „Europą dwóch prędkości”.
Schlitz zaznacza, że Polska jest krajem znaczącym w Europie i Unii Europejskiej, a decyzja o reelekcji Tuska i wyizolowaniu premier Szydło na brukselskim szczycie może doprowadzić do „dalszych podziałów w społeczeństwie polskim, a także stworzenia coraz większej przestrzeni dla eurosceptycyzmu w Polsce”.