Pierwsze osoby zatrzymane za znieważanie warszawskich pomników. Rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak poinformował, że zostały one zatrzymane w związku z obrazą uczuć religijnych i znieważeniem warszawskich pomników - Trafiły one do policyjnego aresztu. Czynności trwają. Zatrzymanie pozostałych to jedynie kwestia czasu" - przekazał rzecznik KSP.
W nocy z wtorku na środę na warszawskie pomniki nałożono tęczowe flagi oraz chustki z symbolami antify. Akcja miała na celu walkę z homofobią.
- To jest szturm. To tęcza. To atak! Postanowiłyśmy działać. Tak długo, jak będą się bać trzymać Cię za rękę. Tak długo, aż nie zniknie z naszych ulic ostatnia homofobiczna furgonetka. To nasza manifestacja odmienności – ta tęcza. Tak długo, jak flaga będzie kogoś gorszyć i będzie niestosowna, tak długo uroczyście przyrzekamy prowokować - czytamy w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
W środę wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, a prokuratura wszczęła postępowanie ws. Obrazy uczuć religijnych i znieważania pomników w czwartek.
Tęczowe flagi oraz chustki z symbolem nawiązującym do ruchu anarchistycznego umocowano m.in. na figurze Chrystusa przed Bazyliką św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Policja dostała zgłoszenia o zdarzeniach dotyczących pomników: Mikołaja Kopernika, Jana Kilińskiego, Wincentego Witosa oraz Syrenki Warszawskiej.