DRAMAT w Łomży! Kilkanaście godzin i trzy śmierci na sali porodowej
W Szpitalu Wojewódzkim w Łomży doszło do dramatycznych wydarzeń. Podczas porodu doszło do trzech śmierci: noworodka, wcześniaka oraz matki. Sprawę bada już prokuratura.
Obolała kobieta zgłosiła się do szpitala w nocy ze środy na czwartek. Była w ósmym miesiącu ciąży.
Podejrzewano zapalenie układu moczowego i przyjęto ją na oddział. Wykonano też badania, podczas których tętno dziecka było wyczuwalne. Gdy jej stan się pogorszył, lekarze podjęli decyzję o przeprowadzeniu cesarskiego cięcia. Dziecka urodziło się martwe, a kobieta nie przeżyła porodu.
O wcześniejszym zajściu niewiele wiadomo. Miało miejsce w miniony wtorek w 39. tygodniu ciąży. Dziecko zmarło podczas porodu.
Okazało się jednak, że w tym samym szpitalu, ale kilkanaście godzin wcześniej, zmarł też urodzony w terminie inny noworodek. Jak informuje Radio Zet, do rozwiązania doszło w 39. tygodniu ciąży. Dziecko zmarło podczas porodu.
Obiema sprawami zajęła się prokuratura.