W poniedziałek przed siedzibą Komisji Europejskiej w Warszawie odbyła się pikieta garstki organizacji pozarządowych z KOD i Obywatelami RP na czele. Wznoszono apele, by KE użyła unijnego Trybunału Sprawiedliwości przeciw Polsce - pisze Sebastian Moryń w "Gazecie Polskiej Codziennie".
Medialnie imprezę, na której zebrała się grupka manifestantów – ok. 20 osób – obsługiwała „Gazeta Wyborcza”. Pojawiły się transparenty „Nie dla politycznych sądów” i „Europo, broń Sądu Najwyższego”.
Główną postacią protestu stała się reżyserka Agnieszka Holland, która apelowała: „Jesteśmy twórcami, naukowcami, lecz przede wszystkim polsko-europejskimi patriotami, którzy nade wszystko cenią wartości, na których musi się opierać każda demokratyczna wspólnota. Wolność, praworządność, równość, prawa człowieka – walczyliśmy o nie. Dziś są poważnie zagrożone. Działania polskich władz stanowią zamach na trójpodział władzy, główny filar praw obywatelskich. W naszej opinii działania obecnej władzy łamią w wielu obszarach polską konstytucję”.
W pikietę zaangażował się adwokat Michał Wawrykiewicz, który zachęcał, by KE zaskarżyła polską ustawę o Sądzie Najwyższym do unijnego trybunału.
WIĘCEJ CZYTAJ NA ŁAMACH DZIENNIKA "GAZETA POLSKA CODZIENNIE"