Przejdź do treści

Czy Sędzia Igor Tuleya powinien wrócić do orzekania? Eksperci zgodni, że nie powinien

Źródło: Fot:Twitter/Robert_Mithril

Środowa decyzja Trybunału w Luksemburgu unieważniła skutki prawne uchwały Polskiej Izby Dyscyplinarnej. Sędzia Igor Tuleya ma prawo wrócić do pełnienia obowiązków. Swoje zdanie na ten temat wyrazili Jacek Liziniewicz oraz Tomasz Sakiewicz- dziennikarze Gazety Polskiej Codziennie.

- Sędzia Igor Tuleya jest całkowicie skompromitowany i zdecydowanie nie powinien orzekać w żadnej sprawie i to od 2014 roku. Wyrok TSUE nie odnosi się do rzeczywistości. Ta decyzja nie uwzględnia sposobu sprawowania mandatu przez sędziego Tuleyę- powiedział redaktor Liziniewicz.

Po decyzji Trybunału, prezes Stołecznego Sądu Okręgowego Sędzia Piotr Schab powinien dopuścić sędziego Igora Tuleyę do pełnienia obowiązków. Jacek Liziniewicz ma na to odpowiedź.

- Sędzia Igor Tuleya nie powinien wracać do pełnienia swoich obowiązków. Powinien zająć się tym, czym zajmuje się od ośmiu lat, czyli polityką. Powinien zostać posłem i trafić do Platformy Obywatelskiej. Sędzia Tuleya był już politykiem w chwili wydawania wyroku na Mariusza Kamińskiego, gdy porównywał pierwsze rządy PiS do epoki stalinizmu. Były to słowa i czyny zdecydowanie oderwane od rzeczywistości.

Sędzia Igor Tuleya w rozmowie z Onetem powiedział:

- Polska ustrojowo i prawnie jest w poważnym kłopocie. Dobrowolnie z woli władzy wypisuje się z grupy państw europejskich.

Jacek Liziniewicz i na to miał odpowiedź:

- To właśnie jest typowy bełkot sędziego Igora Tuleyi. Polska w Europie była jest i będzie. Jest w Unii i w ścisłym gronie państw europejskich. Politycy PO mają taki przekaz, że każde postawienie się Unii Europejskiej jest drogą do Polexitu. Te słowa jasno potwierdzają, że Igor Tuleya to polityk, a nie sędzia- podsumował Jacek Liziniewicz.

Tomasz Sakiewicz o Igorze Tuleyi. Sprzeniewierzył się polskiemu prawu

Do sprawy Igora Tulei odniósł się także Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny Gazety Polskiej.

- Wyroki TSUE są z mocy prawnej nieważne wobec Polskiego wymiaru Sprawiedliwości, gdyż te wyroki negują część prawa, które nie podlega pod prawo w traktatach unijnych. TSUE nie ma prawa interpretować sobie Polskich ustaw. Ostateczną wyrocznią w takich sprawach jest Polska Konstytucja. A to, co zgodnie z prawem, rozstrzyga Trybunał Konstytucyjny- powiedział Tomasz Sakiewicz.

- Sędzia Igor Tuleya absolutnie nie może wrócić do orzekania. On jest oskarżony o sprzeniewierzenie się polskiemu prawu. Póki nie zostanie oczyszczony z zarzutów, nie może sądzić i orzekać w żadnej sprawie.

- Polska zawsze była w Europie, natomiast Europa nie zawsze potrafiła docenić swoich wartości. I to nie tylko za czasów Hitlera i Stalina. Niech osoby takie jak Sędzia Tuleya nie wypowiadają się, co to znaczy europejskość.

Portal TV Republika

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa