– Jutro, 10 kwietnia nastąpi odsłonięcie pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy Smoleńskiej. Ta tragedia to ogromne piętno na naszym narodzie-– mówiła Anita Czerwińska posłanka PiS, która była gościem red. Marcina Bąka w programie „ Wolne Głosy ” w Telewizji Republika
Jutro, 10 kwietnia nastąpi odsłonięcie pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy Smoleńskiej. W ubiegłym tygodniu, byliśmy świadkami pięknego gestu ze strony Węgier. To symbol pamięci i solidarności z naszym narodem . Wolni Węgrzy wyprzedzili nas, oni są kok przed nami. Musieliśmy wiele lat czekać, ale udało się. Węgrzy udowodnili, ze wolne narody pragnął innej ideologii, chcą żeby w kraju panował określony system wartości. – mówiła Czerwińska
„spór o pamięć”
Obserwujemy bardzo silny wpływ samozwańczych elit RP. Powoli zaczyna się to zmieniać. I myślę, ze jest to stopniowy koniec tego myślenia. Jesteśmy świadkami następujących zmian. Uderzanie w tradycje zawsze koczy się źle – dodała Czerwińska
"Ożywienie wspólnoty"
W pierwszych chwilach po katastrofie Polacy spontanicznie mieli potrzebę bycia przed Pałacem Prezydenckim. W ten sposób zawiązała się ta wspólnota. Film Anny Ferens: „Zjednoczona wspólnota” doskonale ukazuje ten czas. Nazywa go „czasem zjednoczenia narodu”.
Ówczesna władza stwierdziła, ze ta pamięć jest niebezpieczna i od tego czasu zaczęto odwracać sytuacje. Nie pozwolono rodzinom, Polakom na żałobę. Bronisław Komorowski nakazał wyprowadzić krzyż. To była agresja i szyderstwo. Nazwano pogrążonych w rozpaczy i pragnących prawdy sektą smoleńską – mówiła posłanka
"minęło 8 lat"
Pamięć przetrwa wszystko. Ta tragedia to ogromne piętno na naszym narodzie. To rana którą każdy z nas ma w sercu. Wspólnota pamięci która powstała jest jednocząca na całe życie—zakończyła Anita Czerwińska