Czarzasty odleciał! Dziękował za wyzwolenie... Armii Czerwonej
- Chcieliśmy z wielkim szacunkiem pokłonić się tym, którzy walczyli i doprowadzili do tego, że to miejsce możemy nazywać Polską. Bez względu na to, czy byli to żołnierze polscy, czy żołnierze radzieccy, których zginęło na terenie naszego kraju ok. 700 tys., ci ludzie nas wyzwolili - mówił Włodzimierz Czarzasty podczas konferencji w Szczecinie.
Przy okazji prezentacji kadydatów lewicy w szczecińskim okręgu, Czarzasty postanowił wypowiedzieć się na temat polityki historyczej.
- Chcieliśmy z wielkim szacunkiem, w tym miejscu, po pierwsze - pokłonić się tym, którzy walczyli i doprowadzili do tego, że to miejsce możemy nazywać Polską. Bez względu na to czy byli to żołnierze polscy, czy byli to żołnierze radzieccy - powiedział i dodał, że żołnierzy radzieckich zginęło w Polsce ok. 700 tys. - ci ludzie nas wyzwolili, ci ludzie dali nam wolność od Niemiec i od Niemców, od faszystów - podkreślał.
- Zawsze jak mówię o tym, to padają takie zarzuty, że jednocześnie żołnierze radzieccy przynieśli nam inne zniewolenie - tak, to prawda. Ale zawsze sobie w takim momencie zadaję pytanie, czy ktoś, kto nie miał wolności mógł dać wolność komuś? Tak naprawdę tę wolność, o której Polska marzyła i którą dostała po 1990 roku pełną, powinni wywalczyć dla nas Amerykanie i Anglicy jak siedzieli przy stole, gdzie decydowali w trakcie wojny i po wojnie o nowym podziale granic, o nowych podziałach strefy wpływu - powiedział.
Czarzastywskazał, że lewica ma szacunek do żołnierzy i do osób, które odbudowywali Polskę.
- Ten szacunek lewica będzie miała do was zawsze. Ten szacunek będzie miała lewica do ludzi aktywnych do 1990 roku - podkreślał.
- Nigdy się nie zgodzimy na to, a jeżeli to się stanie, to będziemy ten proces odwracać, żeby były zabierane jakiekolwiek prawa nabyte ludziom ze względu na to, że jakiejś władzy się nie podobają - dodał.
Czytaj także:
Premier Morawiecki: na wszystkich zmianach, które dzisiaj proponujemy, przedsiębiorcy zyskają