Czarnecki: Angela Merkel ma bardzo zły czas i sama sobie na to zasłużyła
– Merkel być może nie będzie miała tylu głosów, żeby wygrać samodzielnie, a wtedy może dojść do koalicji z Zielonymi. Wówczas ministrem spraw zagranicznych Niemiec będzie muzułmanin, Turek urodzony w Niemczech, znający islam. To będzie pewien punkt przełamania, to będzie symboliczne – powiedział na antenie Telewizji Republika Ryszard Czarnecki.
Ryszard Czarnecki, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości, był gościem Tomasza Sakiewicza w programie "Odkodujmy Polskę !".
"MKOl dał wolną rękę poszczególnym federacjom"
Komentując to, że większość rosyjskich sportowców pojedzie na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro, Ryszard Czarnecki ocenił, że jest to "trup w rosyjskiej szafie". – Rosjanie wygrali klasyfikację medalową igrzysk olimpijskich, które odbyły się w Soczi dlatego, że wszystkie trzy medale w 50 km mężczyzn zdobili Rosjanie, a potem okazało się, że mistrz był na dopingu. Te medale mają być odebrane. To będzie zmieniało klasyfikację medalową – zauważył gość Telewizji Republika. Zaznaczył, że MKOl "dał wolną rękę poszczególnym federacjom i te federacje jednak podjęły decyzję, żeby Rosjanie jechali".
"Wypowiedzi CSU, wcale nie przekreślają szans Angeli Merkel na wygranie wyborów"
Jesienią przyszłego roku odbędą się w Niemczech wybory parlamentarne.
Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości ocenił, że "wypowiedzi CSU, wcale nie przekreślają szans Angeli Merkel na ich wygranie". – Prawdopodobnym wariantem będzie, że socjaliści ich nie wygrają, a jednak te wybory wygra CDU – wskazał Ryszard Czarnecki.
Dodał, ze w jego ocenie "Merkel być może nie będzie miała tylu głosów, żeby wygrać samodzielnie, a wtedy może dojść do koalicji z Zielonymi". – Wówczas ministrem spraw zagranicznych Niemiec, będzie muzułmanin, Turek urodzony w Niemczech, znający islam. To będzie pewien punkt przełamania, to będzie symboliczne – ocenił Czarnecki. – Angela Merkel ma bardzo zły czas i sama sobie na to zasłużyła, ale nie jestem pewien, czy Niemcy nie będą rządzeni przez Merkel, która jest realistką, jeśli chodzi o Polskę – ocenił eurodeputowany.