Przejdź do treści

Cywiński: Spodziewali się najgorszego, ale nie tego, co niewyobrażalne

Źródło: Telewizja Republika

Auschwitz nie jest źródłem siły; jest ciemnością, destrukcją, zniszczeniem – powiedział dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Piotr M. A. Cywiński podczas uroczystości 70. rocznicy wyzwolenia obozu.

– Spodziewali się najgorszego; ale nie tego, co niewyobrażalne – rozpoczął swoje przemówienie Cywiński, przypominając słowa Charlotte Delbo, francuskiej pisarki i działaczki ruchu oporu w okresie II wojny światowej, byłem więźniarki obozu Auschwitz-Birkenau.

– Czy ból ofiary sprzed 70 lat może stać się dziś naszym dziedzictwem? Nie wiem, ale nie mamy innego wyjścia. Na tymże bólu przyszło nam budować powojenność; musimy się więc mądrze wsłuchać i wczuć w to, co nas już nie spotkało. Nasza wyobraźnia nadal tego nie ogarnia, tak jak nie ogarniała tego wyobraźnia ówczesnych ludzi – powiedział Cywiński, następnie zacytował pisarza Tadeusza Borowskiego, który napisał o obozie: "Noc. Noc bez końca, świtu nie ma".

– Auschwitz nie jest źródłem siły; jeśli ktokolwiek tu przyszedł, by poczuć siłę, mądrość, katharsis, ten się myli. Auschwitz jest ciemnością, destrukcją, zniszczeniem – mówił Cywiński. – Dlatego przybiera dla nas postać przestrogi. Strasznej przestrogi. Nadal nie dajemy sobie rady z Auschwitz, gdyż nie możemy zachować ludzkiej twarzy, godząc się jednocześnie z nienawiścią, pogardą, antysemityzmem. A przede wszystkim z naszą codzienną obojętnością. Dlatego Auschwitz przeraża; nie budzi już dziś demonów, budzi sumienie. A to sumienie każdego z nas oskarża – mówił.

Podziękował ocalałym za "trudne słowa ostrzeżenia". – Za wasz lęk i za waszą nadzieję. Za wszystko, co o nas samych nam powiedzieliście. Dzisiaj my musimy stać się dojrzali, dorośli, niosąc to wszystko, co zasiały w naszej pamięci wasze słowa. To często wydaje się ponad siły, ale innego wyjścia nie mamy i mieć nie będziemy – mówił.

– Wydawałoby się, że świat powinien być trwale inny, że nikt nie powinien niewinnie ginąć. Wydawałoby się, że nie można już dzisiaj głosić nienawiści i że nikt nie będzie próbował zmieniać granic siłą. Wydawałoby się, że obojętności i bierność powinny budzić wstręt. Lecz tyle razy widzieliśmy, że pamięć w nas jeszcze nie dojrzała – powiedział, przypominając słowa Primo Leviego, włoskiego pisarza pochodzenia żydowskiego i więźnia obozu w Auschwitz: "To się stało, więc może się znów zdarzyć".

– Mamy i dziś prawo do lęku, ale mamy obowiązek odpowiedzialności. Gdyż wiemy. Gdyż nasza przyszłość jest zakorzeniona w pamięci i w zapomnieniu niszczymy nie obraz przeszłości, lecz namacalny obraz naszej przyszłości – przestrzegał. "Nigdy więcej" nie jest programem politycznym, jest decyzją osobistą. Oznacza - nigdy więcej przeze mnie, nigdy więcej we mnie, nigdy więcej ze mną. Wierzę, że nigdy więcej z nami wszystkimi".

 

CZYTAJ TAKŻE:

Główna ceremonia 70. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu. "Jedna minuta w Auschwitz była jak cały dzień"

pap

Wiadomości

Seria wypadków w Tatrach ze względu na trudne warunki

30-letni rekord pobity. Nie było lepszych od Fortunato

Nowy światowy ład | Salonik polityczny

Zaskarżono wyrok dot. śmiertelnego potrącenia dziecka

Post i detoks – Jak oczyścić organizm i poprawić zdrowie? | Żyj lepiej

Baez i Muller w finale w Rio de Janeiro

Duda rozmawiał z Trumpem. Co to oznacza? "Jesteśmy bezpieczni"

W górach doszło do kolejnej tragedii. Życia mężczyzny nie udało się uratować

Wiara wśród młodego pokolenia | Republika wstajemy!

SPRAWDŹ TO!

Spotkanie prezydentów USA i Polski. To nie ucieszyło Tuska. KOMENTARZE

Historia cenzury piórem J. Maciejewskiego | Republika wstajemy!

Rosja znowu zaatakowała rakietami i 267 dronami

Przedterminowe wybory. Niemcy ruszyli do urn

Oko na niedzielę | Miłość nieprzyjaciół czyli trzy wyzwolenia

Świat modli się za papieża Franciszka...

Najnowsze

Seria wypadków w Tatrach ze względu na trudne warunki

Post i detoks – Jak oczyścić organizm i poprawić zdrowie? | Żyj lepiej

Baez i Muller w finale w Rio de Janeiro

Duda rozmawiał z Trumpem. Co to oznacza? "Jesteśmy bezpieczni"

W górach doszło do kolejnej tragedii. Życia mężczyzny nie udało się uratować

30-letni rekord pobity. Nie było lepszych od Fortunato

Nowy światowy ład | Salonik polityczny

Zaskarżono wyrok dot. śmiertelnego potrącenia dziecka