Posłowie Marcin Kierwiński i Cezary Tomczyk z klubu PO-KO oznajmili podczas konferencji w Sejmie, że składają wniosek do ABW o udostępnienie informacji wobec wiceministra Andruszkiewicza. Chcą wiedzieć, czy podkreślający słowem i czynem patriota jakim jest wiceminister cyfryzacji, nie jest… szpiegiem.
Posłowie PO Marcin Kierwiński i Cezary Tomczak oznajmili podczas konferencji prasowej w sejmie, że składają do ABW specjalny wniosek o udostępnienie informacji dotyczących tego, czy wobec wiceministra cyfryzacji Adama Andruszkiewicza przeprowadzono czynności rozpoznawcze.
– Dzisiaj składamy wniosek razem z panem posłem Kierwińskim, wniosek do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego o udostępnienie informacji czy wobec pana wiceministra Andruszkiewicza przeprowadzono czynności operacyjno-rozpoznawcze, w zakresie, o którym mowa w art. 5 ust. 1 i 2 o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu, m.in. w zakresie szpiegostwa. Sprawa jest bardzo poważna, dotyczy polskiego wiceministra, wiceministra cyfryzacji, który dzisiaj jest w resorcie, gdzie są zgromadzone dane wszystkich Polaków – mówił Cezary Tomczyk podczas konferencji prasowej w Sejmie.
Poseł Tomczyk, zamieścił treść "Interwencji poselskiej" na swoim profilu w portalu Twitter.
Wraz z @MKierwinski składamy wniosek do ABW o informacje czy Pan Adam Andruszkiewicz daje gwarancje bezpieczeństwa w kontekście jego pracy w Ministerstwie Cyfryzacji. pic.twitter.com/JxlQSY6JGV
— Cezary Tomczyk (@CTomczyk) 3 stycznia 2019
Nie wiadomo, czy posłowie usiłują zaszkodzić nowemu wiceministrowi robiąc wokół niego negatywne zamieszanie, czy sami próbują zyskać na popularności dzięki Andruszkiewiczowi. Pojawiają się jednak także głosy, że działanie posłów PO to tylko część szeroko zakrojonej akcji skierowanej przeciwko posłowi.