- Kim trzeba być, żeby nie uszanować spokoju zmarłych!? – pyta posłanka PiS, która na grobie swoich rodziców znalazła kartkę z napisem ,,Córka Anna przynosi wstyd waszej świętej pamięci\'\' i z logo Strajku Kobiet.
- Przychodzicie agresywni pod mój dom. Kim trzeba być, żeby nie uszanować spokoju zmarłych!? To moi ś.p. Mama, Tata żołnierz AK i NSZ, który 7 lat spędził w UBckich katowniach. Przekazali mi wartości bliskie Polakom. Chwała Im za to! Wstyd wam! - napisała na Twitterze Anna Milczanowska.
#StrajkKobiet Przychodzicie agresywni pod mój dom. Kim trzeba być, żeby nie uszanować spokoju zmarłych!?
— Anna Milczanowska (@a_milczanowska) November 3, 2020
To moi ś.p. Mama, Tata żołnierz AK i NSZ, który 7 lat spędził w UBckich katowniach. Przekazali mi wartości bliskie Polakom. Chwała Im za to! #Wstyd wam! #Barbarzyństwo pic.twitter.com/2fJEuAjLyh
W ubiegłym tygodniu Milczanowska powiedziała w rozmowie z Radiem Zet, że pod jej dom przyszło około 400 młodych ludzi. - Ja byłam wtedy w Warszawie. Wyszli do nich mój syn i moja siostra. Kiedy próbowali rozmawiać, to wszyscy krzyczeli - mówiła.