Cofka na Żuławach Wiślanych. Wiemy więcej!
Jak poinformował media rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego Szymon Tarasewicz, na Żuławach Wiślanych wiatr wpycha wodę z Zalewu Wiślanego do rzeki Elbląg i mniejszych rzek, co powoduje niebezpieczne podnoszenie się poziomu wód. W południe w Elblągu odbędzie się posiedzenie zespołu zarządzania kryzysowego.
Co tam się dzieje?
Rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego straży pożarnej w Olsztynie Grzegorz Różański poinformował media, że w Elblągu stan wody wynosi już 613 cm, przy stanie alarmowym 610, we wsi Nowotki wody jest 610 cm przy stanie alarmowym 590 cm, zaś w Nowakowie wynosi 630 cm i jest to stan alarmowy.
"W Wielu miejscach do przelania wody przez koronę wałów brakuje 150 cm"
- podał rzecznik strażaków.
Jakie działania podjęto?
Rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego Szymon Tarasewicz poinformował media, że na godz. 12.30 zaplanowano w Elblągu posiedzenie zespołu zarządzania kryzysowego, któremu ma przewodniczyć prezydent Elbląga. Z danych, którymi dysponuje Tarasewicz, wynika, że rzeka Elbląg w tym mieście ma już 614 cm, co może wskazywać na to, że jej poziom się podnosi. Do wylania rzeki z jej koryta brakuje ok. 5 cm.
Strażacy na razie nie układają ani worków z piaskiem, ani nie rozstawiają rękawów chroniących tereny przyległe do koryt rzecznych.
Służby - zarówno miasta Elbląg, jak i strażacy - zapewniają, że sytuacja na Żuławach Wiślanych jest stale monitorowana.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X