Co z głosowaniem korespondencyjnym? Ważna deklaracja prezydenckiego ministra
Wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha odniósł się do pomysłu głosowania korespondencyjnego. „Chcę powiedzieć jednoznacznie, że jeżeli głosowanie korespondencyjne miałoby się wiązać z narażeniem życia i zdrowia ludzi, to takiego głosowania nie będzie”-zadeklarował.
Mucha pytany w niedzielę w TVN24 jaki stosunek do wyborów 10 maja i ewentualnego głosowania korespondencyjnego ma prezydent Andrzej Duda powiedział, że prezydent skupia się teraz przede wszystkim na kwestiach związanych z życiem i zdrowiem Polaków.
– To jest codzienna praca, codzienne monitorowanie sytuacji, jeżeli chodzi o bezpośrednie rozmowy z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim, z głównym inspektorem sanitarnym Jarosławem Pinkasem. To bezpośrednia weryfikacja wszystkich działań, które są podejmowane dzisiaj przez Ministerstwo Zdrowia, przez Główny Inspektorat Sanitarny. To jest także monitorowanie tych prac, które są w ramach rządowego zespołu zarządzania kryzysowego - mówił wiceszef Kancelarii Prezydenta.
Zdaniem Muchy wyzwania związane z koronawirusem są wyzwaniami na wiele tygodni.
– Nie ma informacji ze strony polityków opozycji, którzy się wypowiadają, kiedy oni chcieliby przeprowadzić wybory- zaznaczył polityk.
Według niego, mamy dwie możliwości, jeżeli chodzi o zmianę terminu wyborów. Jedną z nich - jak mówił - jest kwestia zmiany Konstytucji Rzeczpospolitej, a drugą wprowadzenie stanu nadzwyczajnego.
– Natomiast stan nadzwyczajny w sensie prawnym, to nie jest to, że mówimy, że potocznie są jakieś okoliczności, tylko musimy sobie powiedzieć wprost, że niewystarczające są środki w postaci ustaw, decyzji, wszystkich czynności faktycznych i prawnych, które są podejmowane przez administrację. I musimy sobie powiedzieć, że godzimy się na ograniczenie - bardzo daleko idące - praw obywatelskich w wyższym stopniu, niż to ma dzisiaj miejsce wobec stwierdzenia stanu epidemii - podkreślił Mucha.
Zdaniem wiceszefa KP stan prawny nie zmienia walki z koronawirusem.
– Tu najważniejsze jest działanie w sferze faktycznych działań, które są podejmowane, a nie kwestia odwleczenia w czasie wyborów i destabilizacji państwa bez podawania żadnych merytorycznych alternatyw- podkreślił Mucha.
– Chcę powiedzieć jednoznacznie, że jeżeli głosowanie korespondencyjne miałoby się wiązać z narażeniem życia i zdrowia ludzi, to takiego głosowania nie będzie- zadeklarował wiceszef Kancelarii Prezydenta.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Zmodernizowany krążownik atomowy „Admirał Nachimow” już na morzu. Rosja prowadzi testy
Kierwiński zabronił wnoszenia narodowych flag na stadion! Bo miały... plastikowe trzonki
Koniec ugrupowania Nowackiej. Majątek trafił do organizacji proaborcyjnej