Przejdź do treści
08:01 Irak: Trzy drony zostały wystrzelone w kierunku amerykańskiej bazy wojskowej w Iraku po izraelskim ataku na Iran
01:30 Iran: Płoną magazyny paliw. Izraelskie lotnictwo zaatakowało w sobotę Teheran, uderzając w dwa magazyny paliw
22:08 Sport: Broniący tytułu mistrza świata na żużlu Bartosz Zmarzlik wygrał sobotnią Grand Prix Wielkiej Brytanii
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Aleksandrów Łódzki zaprasza na spotkanie z posłem Markiem Jakubiakiem. 16 czerwca, godz. 18:00. Hotel i Restauracja "Pelikan" ul. Wierzbińska 58, Aleksandrów Łódzki
Wydarzenia Klub Gazety Polskiej w Piotrkowie Tryb. zbiera podpisy poparcia dla referendum w sprawie odwołania Prezydenta i Rady Miasta i sprzeciwu wobec nielegalnej imigracji Piotrków ul. Konarskiego. Poniedziałek-piątek w godz. 11-18
Wydarzenie Klub GP Gdańsk II organizuje 21 czerwca (sobota) piknik patriotyczny w Rekownicy (gmina Nowa Karczma), odjazd autokaru spod ECS w Gdańsku o godzinie 15:15, w programie msza św. dziękczynna za wybór prezydenta, koncert Andrzeja Kołakowskiego
Wydarzenie Dorota Arciszewska-Mielewczyk i Kluby Gazety Polskiej w Gdyni i Wejherowie zapraszają na spotkanie z Posłami Dariuszem Mateckim i Mariuszem Goskiem które odbędzie się 27.06 o g. 17:30 w Gdyni, w budynku Cech Rzemiosła i Przedsiębiorczości ul. 10 lutego 33
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Słupsku zaprasza na marsz przeciwko masowej migracji, 22 czerwca, godz. 16.00, Bulwary Słupskie MDK
NBP NBP informuje: Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: „Polska ma już 509 ton złota – więcej niż Europejski Bank Centralny! To dowód na skuteczną strategię, która wzmacnia wiarygodność Polski i buduje bezpieczeństwo finansowe obywateli"
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

W tym roku mija 1000 lat od koronacji pierwszego króla Polski. Chrobry uczynił z nas potęgę

Źródło: Jan Matejko (1838–1893), Wikimedia Commons/domena publiczna

18 kwietnia 2025 roku będziemy obchodzić tysięczną rocznicę koronacji pierwszego króla Polski - Bolesława Chrobrego, a tym samym tysięczną rocznicę powstania Królestwa Polskiego. Jakie uroczystości z tej okazji przygotowały obecne władze Polski, w tym resort noszący zobowiązującą nazwę Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego? Odpowiedź jest prosta i krótka - nie przygotowały praktycznie żadnych. I raczej nie ma się, co temu dziwić.

Koalicja 13 grudnia nie widzi najwyraźniej powodów, by świętować rocznicę koronacji władcy, który kilkakrotnie pokazał Niemcom, gdzie "raki zimują", czyniąc z Polski mocarstwo liczące się w środkowo-wschodniej części naszego kontynentu. No cóż, Bolesława Chrobrego "nie ograno" ani na cesarskim dworze, ani w Kijowie, o czym magister historii Donald Tusk mógłby tylko pomarzyć, gdyby oczywiście "nasz premier" zdobyłby się na taką bezczelność, by w czymkolwiek - myślą, słowem lub uczynkiem - przeciwstawić się Niemcom.

Te daty, wydarzenia, postaci chcą wyeliminować z narodowej pamięci

Powróćmy do historii. W średniowiecznej Europie uzyskanie przez państwo statusu królestwa oznaczało, z dzisiejszego punktu widzenia, suwerenność i niepodległość danego kraju. Czy w sytuacji jednoczącej się  "pod niemieckim przewodem" (któryż już zresztą raz) Europy, podkreślanie partykularyzmów narodowych może mieścić się w słowniku rządzącego naszym kontynentem establishmentu? Chyba, a nawet z pewnością - nie! Wie o tym zresztą bardzo dobrze sam Tusk, który dziwnym, albo i nie, trafem cierpi zdrowotnie, a to 11 listopada (rocznica odzyskania niepodległości), a to 1 marca (Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych).

Te dwie daty najwyraźniej uwierają lidera koalicji 13 grudnia, ale nie tylko jego. Historia Polski,  z punktu widzenia proeuropejskiej ekipy Tuska, jest pełna niewygodnych dat, wydarzeń, postaci. O to, by je wykreślić z programu szkolnego dba od kilkunastu miesięcy resort "ministry" Nowackiej. Dla "oświeconej" (bo od oświaty) Nowackiej niewygodny ma być nawet Zawisza Czarny, nie mówiąc już o Ince, przeorze Kordeckim, Ulmach o. Kolbe. Rzeź Wołyńską chce "ministra" zastąpić "konfliktem polsko-ukraińskim", a Kulturkampf, Żołnierzy Wyklętych, rolę Jana Pawła II w obaleniu komunizmu - po prostu wykreślić z programu nauczania. Wykreślić obok wielu innych wydarzeń. A jak już się to wszystko (i jeszcze więcej) wykreśli z programu szkolnego, to resort "kultury i dziedzictwa narodowego" zadba należycie o to, by w perspektywie kilku pokoleń (wszak, jak to niedawno stwierdziła jedna z parlamentarzystek koalicji 13 grudnia: "władzy nie oddamy nigdy") - wydarzenia te, postaci, daty - znikły na zawsze ze świadomości narodowej.

Rządzący chcą byśmy wstydzili się naszej przeszłości. Dlatego właśnie ją zakłamują

A co do niej ma zostać, mniej lub bardziej dobrowolnie, wepchnięte? Ot choćby, Mieszko I, jako przywódca gangu zajmującego się handlem niewolników, bitwa pod Grunwaldem, jako zwycięstwo polskiej dziczy nad cywilizacją europejską, rozbiory Rzeczpospolitej, jako wykorzystana pomyślnie szansa rozwoju społeczno-ekonomicznego tego najbardziej zacofanego obszaru naszego kontynentu. Zostaną także Polacy, ale tylko jako "biedni europejscy Irokezi, których należy cywilizować" - jak naszych przodków określał król Prus Fryderyk Wielki.

O tym, że to z narodu tych "europejskich Irokezów" wywodził się np. Wawrzyniec Goślicki, autor wydanego w XVI wieku fundamentalnego traktatu politycznego „De optimo senatore” ("O senatorze doskonałym"), który, przynajmniej przez ponad dwa stulecia, był podstawowym dziełem z tego zakresu, znanym w całym cywilizowanym świecie. Na książkę Goślickiego powoływały się najwybitniejsze umysły ówczesnej Europy, a takze sami władcy, w tym np. Elżbieta I, król (bo tak kazała się tytułować) Anglii.  "De optimo senatore", o czym mało kto dziś wie, stanowił również  inspirację dla twórców (ojców założycieli) Stanów Zjednoczonych przy tworzeniu przez nich systemu konstytucyjnego USA?

Między Odrą i Bugiem zamiast Polaków mają mieszkać  "unijczycy polskiego pochodzenia"

To jednak wszystko, jak się obecnie mówi - "niedobre jest". Polacy mają być wychowywani w przekonaniu, że dobre jest tylko to, co przynieśli nam obcy, bo my sami niczego pozytywnego, wartościowego, wielkiego nie wymyślimy, ani nie dokonamy. A gdy przyjmą (przyjmiemy) takie stanowisko, to może zastanowią się (zastanowimy się), czy w ogóle warto być Polką/Polakiem? 

Już dzisiaj wiele kont społecznościowych sygnowanych jest opisem "Unijka/Unijczyk pochodzenia polskiego". Podobnie przedstawiał się pod koniec swojej kariery współtwórca konfederacji targowickiej Stanisław Szczęsny Potocki . "Każdy z przeszłych Polaków ojczyznę sobie obrać powinien. Ja już jestem Rosjaninem na zawsze", pisał w liście z 4 stycznia 1795 roku do Seweryna Rzewuskiego, wyznawca europejskich postępowych wartości uosabianych pod koniec XVIII wieku (Wolter świadkiem) przez carycę Katarzynę II.

Władczyni Rosji, która jest, przypomnijmy, ulubioną postacią historyczną Angeli Merkel (jej portret kanclerz miała w swoim gabinecie), położyła kres Rzeczpospolitej. Ostatnim legalnym monarchą, królem, był jej dawny kochanek Stanisław August Poniatowski. Postać ta, zwłaszcza z samego końca panowania, jest dla wielu obecnych polityków wzorem zachowania się "realistycznie myślących polskich przywódców" wobec "potęg ościennych".

W takiej wizji naszych dziejów nie ma miejsce na upamiętnianie pierwszego króla Polski, a jedynie jej króla ostatniego.

Depozytariuszem pamięci jest Kościół i środowiska patriotyczne

Formalnie niby wszystko jest w porządku. W połowie ub. roku Sejm ustanowił rok 2025 Rokiem Milenium Koronacji Dwóch Pierwszych Królów w Gnieźnie. Tu jednak pojawił się pierwszy zgrzyt. Uchwałę, która w polskiej legislaturze powinna być oczywistościa i przejść jednogłośnie, kontestowało 181 parlamentarzystów, a 18 wstrzymało się od głosu (za było 245).

Uchwała okazała się także pustym gestem, gdy bowiem jeden z posłów Prawa i Sprawiedliwości zwrócił się z zapytaniem o obchody dostojnej rocznicy do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, został odesłany do programu  "Patriotyzm jutra – Wielkie rocznice", którego rozkwit przypada na czas polskiego rządu Zjednoczonej Prawicy. Czy jest coś nowego? Tak... jedna wystawa w Muzeum Historii Polski.

W sytuacji, gdy obecne władze państwowe nie są w rzeczywistości zainteresowane uczczeniem tysięcznej rocznicy Królestwa Polskiego (a także, o czym już mniej się mówi, a data ta jest dla Tuska jeszcze bardziej niewygodna - 500 rocznicy hołdu pruskiego), ciężar organizacji obchodów podjęły środowiska patriotyczne oraz Kościół.

Jednym z ważniejszych punktów w ciągu całego roku będzie uroczysta Msza święta nazwana Mszą Koronacyjną, która zostanie odprawiona w archikatedrze gnieźnieńskiej. Rok 2025 w archidiecezji gnieźnieńskiej będzie również czasem peregrynacji relikwii św. Wojciecha. Przy relikwiach będzie można pomodlić się we wszystkich parafiach należących do archidiecezji.

Na uroczystości, które odbędą się 26 i 27 kwietnia w Gnieźnie papież Franciszek mianował swojego specjalnego wysłannika. Będzie nim kard. Kazimierz Nycz.

W tym roku powstał też  Komitet Inicjatywy Społecznych Obchodów 1000-lecia Królestwa Polskiego. Komitet chce uczcić dostojną rocznicę, a także rocznicę hołdu pruskiego, wielkim marszem w centrum Warszawy, który ma się odbyć 12 kwietnia. Poza tym planowane są też konferencje naukowe, inscenizacje historyczne i wystawy w całej Polsce.

"To okazja do przypominania i opowiadania o tysiącu lat wspaniałej polskiej historii, wyjątkowej w skali Europy i świata", podkreśla  europoseł PiS, Patryk Jaki.

"Nasi przodkowie wielokrotnie bronili Europy i zmieniali historię tego kontynentu i świata. Gdyby nie Grunwald, Chocim, Wiedeń, Bitwa Warszawska, „Solidarność”, to Europa wyglądałaby inaczej. To wszystko dzięki Polakom. Nasz naród wydał także mistrzów kultury i sztuki. W związku z tym powołujemy Komitet Społecznych Obchodów 1000-lecia Królestwa Polskiego i przy okazji 500-lecia hołdu pruskiego, po to, by przypomnieć Polakom, kim są, że reprezentują ze sobą wspaniałą tradycję, kulturę, z której powinniśmy być dumni jak żaden inny naród", mówi Patryk Jaki.

Na czele Komitetu Inicjatywy Społecznych Obchodów stanęli historyk prof. Andrzej Nowak, były marszałek Sejmu, Marek Jurek i europoseł Patryk Jaki. Zaprosili oni do tworzenia i wsparcia  obchodów w całym kraju "wszystkich, którzy mają w sercu Polskę".

Źródło: Republika, niezalezna.pl, dorzeczy.pl, Radio Maryja

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

„Rzeczywistość” Jacka Malczewskiego wylicytowana za 22,2 mln zł

Katastrofa lotnicza w Indiach. Na paradzie z okazji urodzin króla Karola III oddano hołd ofiarom

Holandia reaguje na migrantów. Patrole obywatelskie na granicy

To będzie upalna niedziela. IMGW ostrzega jednak przed burzami, alerty obowiązują do końca dnia

Katastrofy lotnicze: gdzie w samolocie usiąść żeby przeżyć?

8 osób nie żyje, około 200 rannych w nocnych atakach

Rosja: nawoływania do przekazania Iranowi technologii nuklearnych

Zamieszki w Portland: atak na budynek ICE, ranni funkcjonariusze

Brytyjski sąd skazał złodziei "złotej toalety". Dzieło Cattelana przepadło

Kolejny odwet Iranu. Nie żyje pięć osób

Erdogan do Trumpa: mój kraj zrobi wszystko

Płoną magazyny paliw w stolicy Iranu

Państwa Bałtyckie gotowe na najgorsze. Masowe ewakuacje

Piąta fala irańskich ataków. Rakiety nad Hajfą. Jest odpowiedź

Morderstwo polityka i jego żony w USA. Trwa obława

Najnowsze

„Rzeczywistość” Jacka Malczewskiego wylicytowana za 22,2 mln zł

Katastrofy lotnicze: gdzie w samolocie usiąść żeby przeżyć?

8 osób nie żyje, około 200 rannych w nocnych atakach

Rosja: nawoływania do przekazania Iranowi technologii nuklearnych

Zamieszki w Portland: atak na budynek ICE, ranni funkcjonariusze

Katastrofa lotnicza w Indiach. Na paradzie z okazji urodzin króla Karola III oddano hołd ofiarom

Holandia reaguje na migrantów. Patrole obywatelskie na granicy

To będzie upalna niedziela. IMGW ostrzega jednak przed burzami, alerty obowiązują do końca dnia