Cimoszewicz: Mój syn nie powinien kandydować do Sejmu
Tomasz Cimoszewicz, syn byłego premiera Włodzimierza Cimoszewicza wystartuje w wyborach parlamentarnych z list Platformy Obywatelskiej. – Będę walczył również o głos ojca – zapowiada.
Kilka tygodni temu Włodzimierz Cimoszewicz stwierdził, że jego syn nie powinien startować do Sejmu. – Kiedyś, kilka miesięcy temu, gdy wspomniał (o swoich planach - red.), bardzo otwarcie mu powiedziałem: dobrze, zmień nazwisko na Jan Nowak i kandyduj. Wtedy będzie to sprawdzian, czy ludzie chcą ciebie, czy nazwisko – mówił w „Faktach po Faktach” były premier.
Jednak syn Cimoszewicza zapowiada, że sam chce zabiegać o głosy wyborców. – Jestem na ostatnim miejscu z tego względu, że zamierzam zapracować na zaufanie wyborców i będę ciężko na to pracował przez najbliższe 2,5 miesiąca – powiedział, dodając, że do poparcia swojej kandydatury będzie przekonywał także ojca.
Tomasz Cimoszewicz stwierdził również, że rządy PiS oznaczają „kiepską perspektywę”, dlatego zdecydował się kandydować z list partii rządzącej. W jego ocenie partia Jarosława Kaczyńskiego głosi hasła „ograniczające prawa obywatelskie”. Dodał, że Platforma Obywatelska skutecznie zarządzała krajem przez ostatnie 8 lat.