Na swoim profilu na Facebooku Sławomir Cenckiewicz opublikował dokument Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z 1989 roku, który wskazuje m.in. na to, iż A. Gawronik, oskarżony o podżeganie do zabójstwa Jarosława Ziętary, umożliwiał Niemcom szerzenie wpływów gospodarczych na terenie Pomorza i Śląska.
"W opinii ko "SEM" jest bardzo prawdopodobne, że kapitał niemiecki chce przez A. Gawronika rozpocząć legalne i oficjalne zasilanie mniejszości niemieckiej w Polsce. Najprawdopodobniej całym przedsięwzięciem mogą być również zainteresowane koła rządowe Republiki Federalnej Niemiec. Poprzez bank A. Gawronika rząd boński mógłby bowiem realizować własną politykę gospodarczą na terenach Pomorza i Śląska" - czytamy w opublikowanym przez Cenckiewicza dokumencie.
Z dokumentu dowiadujemy się również o wpływie ówczesnego ministra edukacji narodowej na BRE Bank, które gwarantowało znaczne korzyści dla działalności A. Gawronika.
"A. Gawronik zwrócił się do A. Olszewskiego z prośbą o wydanie mu tzw. zezwolenia maklerskiego. Oznacza to zgodę na kupno-sprzedaż w Banku Rozwoju Eksportu do 10 tys. dolarów dziennie. Biorąc pod uwagę fakt, że ceny dolarów w BRE są średnio o 30-40 proc. niższe niż w prywatnych kantorach jest to równoznaczne z możliwością uzyskania znacznych zysków na spekulacyjnym obrocie walut" - napisano.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: