CBA zatrzymało na gorącym uczynku chcących przedłużyć kontrakt z grupą "Puławy" w zamian na łapówkę
Przedsiębiorcy z Sierpca, w zamian za łapówkę w wysokości 8 tys. zł, chcieli przedłużenia kontraktu z Grupą Azoty Zakładów Azotowych Puławy S.A. Informację tę przekazał portal tvp.info.
Z ustaleń portalu tvp.info wynika, że do zdarzenia doszło w miniony piątek.
Dwaj prezesi firmy, zajmującej się wynajmem i serwisowaniem specjalistycznej odzieży ochronnej, chcieli skorumpować jednego z odpowiedzialnych za bezpieczeństwo kierowników Grupy Azoty z Puław. W zamian za łapówkę w wysokości 8 tys. zł, chcieli uzyskać przedłużenie kontraktu wartego 8 mln zł.
Jak informuje tvp.info, kontrakt z firmą z Sierpca wygasał w 2017 roku, ale w związku z tym, że Grupa Azoty nie była zadowolona z usług świadczonych przez firmę, umowa nie zostałaby przedłużona. Stąd pomysł prezesów, aby skorumpować kierownika, do którego należało ostatnie zdanie w tej sprawie.
Według informacji portalu, kierownik powiadomił o tym swoich pracodawców oraz CBA, a agenci zatrzymali mężczyzn na gorącym uczynku. Obaj prezesi firmy z Sierpca zostali po przedstawianiu zarzutów zwolnieni do domów za poręczeniem majątkowym w wysokości 50 tys. zł.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
CBA weszło do spółek jednego z najbogatszych Polaków. Zatrzymano współpracownika Sołowowa