Brutalny mord z siekierą w tle. Potem sprawca mieszkał ze zwłokami?
W jednym z mieszkań w Poznaniu ujawniono zwłoki 44-latka. Okazało się, że został zabity uderzeniem siekierą w głowę. Sprawca został zatrzymany, usłyszał zarzuty.
Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak, zwłoki znaleźli policjanci w miniony poniedziałek w mieszkaniu na poznańskiej Wildzie. Wcześniej jego zaginięcie zgłosili bliscy.
Prokurator przekazał, że w związku z tą sprawą zatrzymano 58-letniego Przemysława H., który usłyszał zarzut popełnienia zbrodni zabójstwa.
Według śledczych zabójstwo nastąpiło poprzez dwukrotne uderzenie siekierą w głowę 44-latka. – Mężczyzna przyznał się do zarzutu, złożył obszerne wyjaśnienia, które są teraz weryfikowane – podkreślił Wawrzyniak.
– Zwłoki podczas ujawnienia były już w stanie rozkładu, a podejrzany przebywał w tym samym mieszkaniu. Przyjmujemy więc – według dotychczasowych ustaleń śledztwa – że do zdarzenia doszło w bliżej nieustalonym czasie, ale od listopada do grudnia 2020 roku – wskazał prokurator.
Na wniosek prokuratury poznański sąd rejonowy aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Na tę chwilę śledczy nie informują, jakie mogły być motywy działania 58-latka.