Przejdź do treści

Bodnarowcy w natarciu! Apelują do sędziów, by zrzekli się ...

Źródło: Wikimedia Commons

To już nie tylko zachowanie Adama Bodnara, jako "watażki w jakimś afrykańskim bananowym państwie", ale wręcz kpina ze zdrowego rozsądku i samego rozumu. Oto na platformie X Bodnar dziękuję za wsparcie w walce z legalnymi sędziami, których nie lubi. Komu?

Adam Bodnar napisał na platformie X, gdzie jak widać prowadzi najbardziej intensywną politykę:

Dziękuję Stowarzyszeniom IUSTITIA Stowarzyszenie Sędziów Polskich, Themis Stowarzyszenie Sędziów oraz Pro Familia za wspólne stanowisko w sprawie statusu sędziów. Deklaruję pełną współpracę". 

 

 

 

A oto apel wyżej wymienionych stowrzyszeń - prorządowych, probodnarowskich:

 

Apelujemy do osób, które nieprawidłowo objęły kolejne stanowiska sędziowskie w wyniku postępowań przeprowadzonych przed Krajową Radą Sądownictwa obsadzoną z naruszeniem prawa, o samodzielne i niezwłoczne złożenie do Ministra Sprawiedliwości wniosków o powrót na poprzednio zajmowane stanowiska.

Po licznych wyrokach trybunałów europejskich i sądów krajowych żaden uczciwy prawnik nie może mieć najmniejszych wątpliwości, że wadliwie obsadzona Krajowa Rada Sądownictwa działa bezprawnie, a jej dalsze funkcjonowanie pogłębia jedynie chaos prawny i przynosi szkody ogółowi obywateli. Ignorowanie prawa oraz orzeczeń sądów i trybunałów przez osoby wadliwie powołane na kolejne stanowiska sędziowskie może podlegać ocenie sądów dyscyplinarnych.

Samodzielna rezygnacja z nieprawidłowo uzyskanych kolejnych stanowisk sędziowskich pozwoli na podjęcie działań naprawczych już dziś, bez konieczności dalszego oczekiwania na zmiany legislacyjne. Wiele osób, kierując się różną motywacją, podjęło decyzje o skorzystaniu z wadliwych prawnie procedur awansowych. Ufamy jednak, że sędziowie ci pamiętają treść złożonego ślubowania i potrafią stanąć na straży prawa, wykonując służbę publiczną w interesie ogółu społeczeństwa.

 

I tak oto, Adam Bodnar pokazał Polakom, że ma w "nosie" wyroki sądów, którego sędziowie nie są mu bliscy. Tak oto dokonano demontażu zdrowego rozsądku w polskim wymiarze sprawiedliwości.

Na odpowiedź na twitta Bodnara zareagowała Suwerenna Polska pisząc wprost:

Gdyby Pan zapomniał, orzeczenie Sądu Najwyższego jest ważniejsze od stanowiska stowarzyszenia i wpisu na portalu X.

 

 

 

 

Przeczytaj również:

Jaki mocno: "jak długo jeszcze Polacy dadzą się robić w balona ekipie Tuska?"

Nisztor: Tusk nie słucha nikogo, tak interpretuje przepisy i prawo, żeby były korzystne tylko dla niego

"Ta władza może zostać odsunięta". Ostre słowa z Kancelarii Prezydenta na antenie Republiki


 Źródło: X.com

 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Wiadomości

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Stanowski chce być kandydatem, ale nie prezydentem

Najnowsze

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji