Przejdź do treści

Metoda Bodnara: oskarża opozycję o to, co sam robi

Źródło: FB/Adam Bodnar

Były Rzecznik Praw Obywatelskich, który piastując tę funkcję użalał się nad przestępcą w kajdankach zespolonych, a który, gdy jest ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym, nie widzi niczego nagannego w zakuciu takimi samymi kajdankami księdza Olszewskiego, zapowiedział powołanie komisji rządowej ws."nadużyć poprzedniej władzy". Bodnar przygotowuje ją razem z Siemoniakiem.

Niczego nie nauczyły go kompromitacje komisji sejmowych - wizowej i ds. Pegasusa, które miały udowodnić przestępcze działania PiS, a pokazały tylko nieudolność (by być delikatnym) ich członków; Bodnar brnie dalej, decydując się m in. na wznowienie spraw już wcześniej rozstrzygniętych.

"Wraz z Tomaszem Siemoniakiem przygotowujemy powołanie specjalnej, rządowej komisji ws. nadużyć poprzedniej władzy", poinformował Bodnar.

Szef MS w swoim wpisie na x.com podał, że "były zastępca Komendanta Stołecznego Policji usłyszał  zarzut przekroczenia uprawnień w związku z wydaniem polecenia zatrzymania pięciu osób przy braku podstaw faktycznych i prawnych".

Dodał, że "kilka dni temu zarzut usłyszał funkcjonariusz ABW podejrzany o narażenie czterech osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w ten sposób, że wjechał kierowanym przez siebie samochodem w grupę osób". Podkreślił, że "w obu przypadkach poszkodowanymi były osoby protestujące przeciw nadużyciom poprzedniej władzy".

Zaznaczył, że "w celu wyjaśnienia tych i podobnych zdarzeń przygotowujemy wraz z Tomaszem Siemoniakiem powołanie specjalnej, rządowej komisji".

"Ciąg dalszy nastąpi" – skonkludował Bodnar.

Szef MS odniósł się do komunikatu Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która w poniedziałek poinformowała, że "Prokuratura Okręgowa w Warszawie ogłosiła byłemu Zastępcy Komendanta Stołecznego Policji - Markowi Ch. zarzut, o to, że w dniu 30 października 2020 roku w Warszawie, w siedzibie Komendy Stołecznej Policji przy ul. Nowolipie 2, będąc zatrudniony jako funkcjonariusz Policji, pełniąc funkcję Zastępcy Komendanta Stołecznego Policji, a zarazem Dowódcy Operacji Policyjnej pod krypt. +JESIEŃ 5+, przekroczył swoje uprawnienia wobec pięciu osób, w ten sposób, że polecił podległym funkcjonariuszom Policji ich zatrzymanie przy braku podstaw faktycznych i prawnych, czym działał na szkodę interesu prywatnego wymienionych osób, tj. o przestępstwo z art. 231 § 1 k.k. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień".

W opisanym przypadku chodzi o sprawę zatrzymania pięciu osób, które jechały z Poznania na Strajk Kobiet.

Z kolei zarzuty dla funkcjonariusza ABW dotyczące narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, zostały przedstawione Pawłowi K., który wjechał samochodem w uczestniczki Strajku Kobiet. Zdarzenie miało miejsce 26 października 2020 roku.

"Zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu usłyszał kierowca - funkcjonariusz ABW - Paweł K., który wjechał w tłum w dniu 26 października 2020 r. na skrzyżowaniu ulic Puławskiej i Goworka" - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.

Dodał, że kierowca "naraził cztery osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w ten sposób, że wjechał kierowanym przez siebie samochodem osobowym marki BMW 320 w przebywający na ulicy tłum protestujących osób, w którym znajdowali się pokrzywdzeni, powodując u dwojga z nich obrażenia stanowiące rozstrój zdrowia i naruszenie czynności narządu ciała na okres poniżej 7 dni".

Paweł K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył bardzo obszerne wyjaśnienia.

Sprawa została pierwotnie umorzona w maju 2021 r. z uwagi na brak ustawowych znamion czynu zabronionego. 6 maja 2024 r. prokuratura podjęła ją na nowo, uznając decyzję o umorzeniu za przedwczesną.

"Wydanie postanowienia o przedstawieniu zarzutów sprawcy w tej sprawie jest wynikiem dogłębnej analizy materiału dowodowego, który w ciągu ostatnich miesięcy został uzupełniony" - zaznaczył prok. Skiba.

Zarzucany Pawłowi K. czyn zagrożony jest karą do 3 lat więzienia. Jak zauważyli komentujący wpisy Bodnara internauci, "kara za uczestnictwo w grupie przestępczej dokonującej zamachu stanu może być znacznie wyższa".

Źródło: PAP, Republika, x.com/Adam Bodnar


Źródło: PAP, Republika, x.com/Adam Bodnar

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

Kosztowniak: rząd Donalda Tuska nie wywiązał się z żadnej poważnej obietnicy

Sztuczna inteligencja zabiera pracę. Bank zwolni 4 tys. osób

W USA ceny ropy w górę po nałożeniu nowych sankcji na Iran

Umorzenie sprawy po przeszukaniu u Bąkiewicza – „Pokazówka bodnarowców”

Tusk po cichu wpuszcza nielegalnych migrantów

Bezrobocie zauważalnie w górę. To skutki polityki rządu

Ozdoba: Dariusz Matecki obnażał hipokryzję koalicji 13 grudnia wielokrotnie

Zawalił się fragment mostu, cztery osoby nie żyją

Zderzenie osobówki z ciężarówką, jedna osoba nie żyje

Metoda Bodnara: oskarża opozycję o to, co sam robi

Fikcyjne faktury VAT na 11 mln zł. Firma transportowa pod lupą KAS

Trump chce inwestycji, która zmieni Amerykę. Ma dla niej ofertę

Rosja straszy, insynuuje, kłamie - tak prowadzi wojnę informacyjną wymierzoną w Polskę

Nielegalni imigranci mają coraz mniej praw w Niemczech

Zamiast 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku dostaliśmy wyższe podatki i drożyznę

Najnowsze

Kosztowniak: rząd Donalda Tuska nie wywiązał się z żadnej poważnej obietnicy

Tusk po cichu wpuszcza nielegalnych migrantów

Bezrobocie zauważalnie w górę. To skutki polityki rządu

Ozdoba: Dariusz Matecki obnażał hipokryzję koalicji 13 grudnia wielokrotnie

Zawalił się fragment mostu, cztery osoby nie żyją

Sztuczna inteligencja zabiera pracę. Bank zwolni 4 tys. osób

W USA ceny ropy w górę po nałożeniu nowych sankcji na Iran

Umorzenie sprawy po przeszukaniu u Bąkiewicza – „Pokazówka bodnarowców”